Jacek Bednarz pracuje w Krakowie od ponad roku. Przez ten okres nie może pochwalić się spektakularnymi transferami. Jedynie transfery Andrzeja Niedzielana i Radosława Matusiaka stawiały Bednarza w jasnym świetle.
Zdecydowanie gorzej było podczas obecnego okienka transferowego. Byłemu reprezentantowi Polski udało ściągnąć się na Reymonta jedynie Słowaka Petera Singlara. Niepowodzenia na rynku transferowym sprawiły, że między nim, a trenerem Maciejem Skorżą dochodziło do coraz częstszych spięć.
Być może stanowisko dyrektora sportowego przejmie po Bednarzu Grzegorz Mielcarski, który wstępnie zaakceptował ofertę współpracy.