Obraniak chce awansować do europejskich pucharów (wideo)

Występując w OSC Lille, Ludovic Obraniak w trakcie ostatnich trzech sezonów grał bądź w Lidze Mistrzów, bądź w Lidze Europejskiej. Nowy klub reprezentanta Polski, Girondins Bordeaux póki co nie może liczyć na przepustki do europejskich pucharów.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Girondins Bordeaux na 11 kolejek przed końcem sezonu zajmuje 9. miejsce w tabeli Ligue 1 i do pozycji gwarantującej udział w Lidze Europejskiej traci 7 "oczek". Żyrondyści, chcąc awansować do rozgrywek międzynarodowych, muszą wyprzedzić m.in. Olympique Marsylia i Olympique Lyon.

- Marzymy o Europie, choć awans jest mocno niepewny. Musimy odnieść kilka zwycięstw z rzędu tak, jak miało to miejsce na przełomie stycznia i lutego. Jeśli nam się to uda, wszystko będzie możliwe, tym bardziej że zespoły z czołówki będą grały między sobą. Pozostajemy jednak ostrożni, mając w pamięci nasz niedawny fatalny występ przeciwko Nice (Bordeaux przegrało u siebie 1:2 - przyp.red.). W każdym razie jesteśmy optymistami i będziemy walczyć z Ajaccio w najbliższy weekend. Tym meczem możemy przedłużyć nasze ambicje. Czas pokaże, co wyniknie z naszych marzeń - przyznaje Ludovic Obraniak.

W ostatnią sobotę Bordeaux odniosło cenne wyjazdowe zwycięstwo nad Stade Brest. Przy prowadzeniu 2:0 "Ludo" popełnił fatalny błąd, na skutek którego obrońca Lamine Sane sprokurował rzut karny. - Gdyby nasi przeciwnicy zdobyli kontaktową bramkę, mogliby być bardzo groźni w końcówce. Na szczęście Cedric Carrasso obronił strzał, co pokazuje, że możemy na sobie polegać w drużynie. Wiemy, że, jeśli ktoś popełni błąd, zostanie on naprawiony przez kolegę. Cieszymy się z osiągniętego wyniku, bo w Brest nigdy nie wygrywa się łatwo - mówi 27-latek.

Stade Brest - Girondins Bordeaux 0:2. Błąd Ludovika Obraniaka od 4:30:





Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×