Elsner: Kibce oczekują, że więcej sił damy z siebie

Artur Długosz 07 Kwietnia 2012, 10:26

Piłkarze Śląska Wrocław nie prezentują ostatnio najlepszej dyspozycji. W minionej kolejce wrocławianie przegrali Polonią Warszawa 0:3. Piłkarzom WKS-u po meczu zarzucano, że "przeszli" obok tego meczu. - Mieliśmy na odprawie spotkanie i oglądaliśmy kilka sytuacji z meczu z Polonią Warszawa. Zabrakło trochę koncentracji, musimy więcej walczyć, bo wiadomo, że kibice też oczekują od nas, że na meczu więcej sił damy z siebie. Myślę jednak, że w najbliższym spotkaniu damy radę odnieść zwycięstwo - mówi teraz Rok Elsner, pomocnik zielono-biało-czerwonych.

Podopieczni Oresta Lenczyka tracą pomału szanse na walkę o mistrzowski tytuł. Teraz drużyna z Wrocławia musi pokonać PGE GKS Bełchatów. - Każdy mecz dla nas musi być teraz jak finał Ligi Mistrzów. GKS Bełchatów to też jednak dobra drużyna, chociaż teraz nie prezentują się tak, jak na początku. Tam w Bełchatowie dostaliśmy od nich 3:0. Chcemy teraz się zrewanżować tym samym. Trzy punkty są jednak najważniejsze. Nieważne jak zagramy, musimy zwyciężyć - zaznacza Słoweniec. Pierwszy mecz tych obu ekip, rozegrany w rundzie jesiennej, zakończył się niespodziewanym zwycięstwem bełchatowian 3:0.

Sobotnie spotkanie odbędzie się na stadionie przy ulicy Oporowskiej we Wrocławiu, a nie nowym Stadionie Miejskim, który będzie areną zmagań podczas Euro 2012. - Wiadomo, że rok temu na Oporowskiej zagraliśmy kilka bardzo dobrych meczów. Na tym stadionie będzie bardzo dobra atmosfera i świetny doping. Nie mówię, że na nowym go nie ma, ale tu czuję się lepiej - komentuje Elsner. - Murawa też jest lepsza, będziemy mogli pograć piłką - dodaje.