Waldemar Fornalik: Nic, tylko przygotowywać się do finału

- Moi piłkarze nie podłamali się przy stanie 0:2, kiedy Wisła była już w finale i walczyli do końca. Nic, tylko cieszyć się i przygotowywać się do finału - mówi trener Ruchu Chorzów Waldemar Fornalik. Jego zespół we wtorek kosztem Białej Gwiazdy wywalczył awans do finału Pucharu Polski.

Po pierwszym spotkaniu Niebiescy mieli dwubramkową przewagę (3:1), której nie udało im się w Krakowie obronić. Po 48 minutach przegrywali już 0:2, co awansem do finału premiowało Wisłę. Kontaktowego gola dla chorzowian zdobył w 69. minucie meczu Paweł Abbott, ale dosłownie tuż przed końcowym gwizdkiem na 3:1 trafił Cwetan Genkow, doprowadzając tym samym do dogrywki.

- Dużo się działo. Kibicom dobrze się ogląda takie mecze, są emocje, ale niekoniecznie kiedy dużo się dzieje, dzieje się dużo dobrego, jeśli chodzi o grę. Najważniejszy jest jednak awans i cieszymy się niezmiernie, że po raz drugi w ciągu trzech lat wystąpimy w finale - przyznał Fornalik.

Dogrywka nie przyniosła o rozstrzygnięcia i finalistę musiał wyłonić konkurs rzutów karnych, które jego podopieczny wykonywali niemal perfekcyjnie. - Nie będę kłamał, że nie ćwiczyliśmy karnych. W poniedziałek zarządziłem na treningu trzy serie rzutów karnych i miałem rozeznanie, kto jest na nie przygotowany. Mogę powiedzieć, że piłkarze wykonywali je o wiele lepiej niż w poniedziałek na treningu - puszcza oko trener Ruchu.

Komentarze (3)
Soobi
11.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przed meczem stawiałem na Ruch, w trakcie meczu był moment zwątpienia, jednak piłka po raz kolejny pokazał swoje najpiękniejsze oblicze. Może właśnie ten Ruch, a nie "faworyci" wniesie coś nowe Czytaj całość
avatar
Grek Zorba
11.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
słyszę teraz narzekania: Ruch w pucharach, odpadną, itd... Przypomnę, że i Legia i Wisła odpadały i to z zespołami słabszymi niż Ruch półtora roku temu. Inna rzecz: jak wyglądałaby Wisła, jej s Czytaj całość
avatar
Domingez
11.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli czeka Ruch "powtórka z rozrywki" tudzież mecz z Legionistami w finale(chyba,że Elka roztrwoni zaliczke z pierwszego meczu z Arka,co jest mało prawdopodobne)Osobiście wolałbym Ruch z pucha Czytaj całość