Przyszłość Śląska w rękach Solorza

Śląsk Wrocław zdobył tytuł mistrza Polski. Tymczasem w klubie trwa walka o przetrwanie. Wszystko wskazuje na to, że przyszłość wrocławskiej drużyny uzależniona jest od Zygmunta Solorza.

Zygmunt Solorz po decyzji o tym, że we Wrocławiu nie powstanie kolejna galeria handlowa, która miałaby przynosić zyski Śląskowi, zadecydował, że nie będzie dalej wspierał wrocławskiego klubu. Tymczasem szef rady nadzorczej Józef Birka chce podjąć negocjacje z biznesmenem na temat inwestycji. - Drużyna osiągnęła wielki i, biorąc pod uwagę sytuację w tabeli sprzed kilku kolejek, niespodziewany sukces. Ale na razie niczego nie będę obiecywał, bo mogę wyjść na niesłownego. Kluczowe decyzje musi podjąć prezes Solorz. Ostatnio był za granicą i nie było okazji, by z nim porozmawiać o klubie piłkarskim - powiedział dla Przeglądu Sportowego Birka.

Sytuacja Śląska nie jest wesoła. Od czasu, kiedy obrady rozpoczęła Komisja Ligi, która będzie przyznawała licencje na przyszły sezon, spekuluje się nawet, czy wrocławianie otrzymają licencję. Birka dementuje te plotki twierdząc, że nie ma zagrożenia związanego z brakiem licencji. Prawda jest jednak taka, że od Solorza będzie zależał nie tylko rozwój klubu, ale przede wszystkim utrzymanie go na obecnym poziomie. Ważnym argumentem w rozmowach z Solorzem ma być sytuacja sportowa klubu. Śląsk zdobył mistrzostwo Polski i zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów. To ma być karta przetargowa. Sprawa jest pilna, bo kilku zawodnikom kończą się kontrakty i trzeba skompletować drużynę możliwie najszybciej.

Najczęściej mówi się o odejściu Piotra Celebana. Umowy kończą się również Mariuszowi Pawelcowi, Łukaszowi Madejowi, Dariuszowi Sztylce, Sebastianowi Dudkowi i Krzysztofowi Wołczkowi. Przesądzone jest także odejście Jarosława Fojuta, który podpisał umowę z Celticiem Glasgow. Wśród potencjalnych wzmocnień wymienia się póki co Tomasza Cywkę, który był bliski przejścia do Śląska już zimą, ale ostatecznie wybrał grę dla angielskiego Reading. Teraz jest wolnym zawodnikiem.

Źródło artykułu: