3 
W minioną niedzielę piłkarze Śląska Wrocław zostali mistrzami Polski. Wrocławianie zdobyli 56 punktów i o jedno "oczko" wyprzedzili Ruch Chorzów oraz o trzy Legię Warszawa. - Chyba nikt przed sezonem nie stawiał na Śląsk. Wiem, że będą narzekali, że to najsłabszy mistrz w historii, a kiedy polski zespół zdołał awansować do Ligi Mistrzów? Może Śląskowi się uda - mówił Łukasz Gikiewicz, napastnik WKS-u.
W całym sezonie podopieczni Oresta Lenczyka strzelili także największą ilość goli. Piłkarze Śląska zdobyli w sumie 47 bramek i przez to zostali najskuteczniejszym zespołem w T-Mobile Ekstraklasie. W poprzednich rozgrywkach wrocławianie mieli jedno trafienie mniej, ale też dało im to miano najskuteczniejszej drużyny w lidze. - Szczęście nam sprzyjało w ostatnich kolejkach. Zdobyliśmy najwięcej punktów w lidze, przez dwa lata strzeliliśmy najwięcej bramek i chyba zasłużenie zostaliśmy mistrzami Polski - zaznaczał Mateusz Cetnarski.
Jak jednak informuje klub z Wrocławia ostatni raz jednej drużynie dwa lata z rzędu udawało się być najskuteczniejszą w ekstraklasie w sezonach 2007/08 oraz 08/09. Tym zespołem była Wisła Kraków. Różnica polega jednak na tym, że wówczas drużyna Białej Gwiazdy zdobywała za każdym razem mistrzostwo Polski. Śląsk natomiast rok temu sięgnął po wicemistrzostwo.
W tym sezonie zielono-biało-czerwoni odnieśli także największą ilość zwycięstw ze wszystkich ekip występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. Wrocławianie wygrali bowiem siedemnaście razy. - Wszyscy mogą nam tylko powiedzieć, że jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce - patrząc z perspektywy, bo w tym sezonie zdobyliśmy najwięcej punktów, mamy najwięcej zwycięstw, bramek. Z całym szacunkiem dla wszystkich, ale byliśmy najlepsi - podkreślał Piotr Celeban.
- Dzięki temu, że mamy dobry zespół, mamy to mistrzostwo. Dla wszystkich wielkie gratulacje oczywiście - podsumował natomiast Przemysław Kaźmierczak.
