Wtorek w Serie A: Juventus wybiera się na kolejne zakupy, Alex Silva w Fiorentinie?

ACF Fiorentina rozważa możliwość sprowadzenia brazylijskiego stopera Alexa Silvy. Na rynek transferowy powraca Juventus Turyn. Stara Dama poszukuje pomocnika. W zespole kilku zawodników z tej formacji narzeka bowiem na urazy. Szkoleniowiec AC Milanu Carlo Ancelotti uważa Portugalczyka Jose Mourinho z Interu za... prowokatora.

Agnieszka Kiołbasa
Agnieszka Kiołbasa

Ancelotti: Mourinho to typ prowokatora

Szkoleniowiec AC Milanu Carlo Ancelotti skomentował ostatnie starcie na linii Claudio Ranieri z Juventusu Turyn, Jose Mourinho z Interu Mediolan. Włoch uważa, że Portugalczyk uwielbia wdawać się w dyskusje za pośrednictwem mediów.

- Mourinho to szczególna osoba. Poznałem go i jest naprawdę sympatyczny. Lubi jednak dyskutować za pośrednictwem mediów. Jest typem prowokatora - tak to ujmę. Najważniejsze to ograniczyć się do ironii. Także ja miałem z nim wymianę zdań, ale była to łagodna wymiana. Nie ma potrzeby posuwać się za daleko - powiedział.

Włoch w roli faworyta do zdobycia scudetto widzi lokalnego rywala - Inter. - Inter wygrał sporo spotkań, pokazując się z bardzo dobrej strony, jeśli chodzi o defensywę, mimo iż w jego szeregach brakuje niemal wszystkich stoperów. Prawdziwego oblicza tej drużyny jeszcze jednak nie mieliśmy okazji zobaczyć, nawet jeśli już osiąga dobre wyniki. Inter pozostaje faworytem do scudetto - zauważył.

Alex Silva zagra w Fiorentinie?

ACF Fiorentina jest poważnie zainteresowana pozyskaniem brazylijskiego obrońcy Alexa Silvy. Aktualnie zawodnik przebywa na Igrzyskach Olimpijskich.

Zawodnik San Paolo wcześniej przykuł uwagę skautów AC Milanu, ale Rossoneri ostatecznie zdecydowali się rozpocząć negocjacje z Chelsea Londyn w sprawie Serba Branislava Ivanovicia.

Do niedawna celem numer jeden Fiorentiny pozostawał Nicolas Burdisso z Interu, ale mistrzowie Włoch ani myślą pozbywać się Argentyńczyka.

Alex Silva może trafić do Florencji za 5 milionów euro. W najbliższym tygodniu dyrektor sportowy Fiorentiny Pantaleo Corvino wybiera się do Brazylii na rozmowy z San Paolo.

Prezydent Lazio wściekły na lekarzy reprezentacji

Napastnik rzymskiego Lazio - Tommaso Rocchi doznał kontuzji podczas Igrzysk Olimpijskich i nie pojawi się na boisku przez dłuższy okres czasu. Prezes Biancocelestich - Claudio Lotito winą obarczył lekarzy reprezentacji.

- Wystawili go, chociaż zawodnik miał uszkodzoną kość. Takie rzeczy nie powinni mieć miejsca - grzmiał Lotito.

- Lekarze przeprowadzili ekografię. Wynik był negatywny, więc sądzili, że zawodnik ma problemy z mięśniami, a tu chodziło o kość. Potem, gdy Rocchi nadal odczuwał ból, po spotkaniu z Koreą, w którym zawodnik zagrał, zrobili kolejne badania. Wówczas okazało się, że jest złamana kość strzałkowa - dodał.

Zdaniem Lotito Rocchi nie będzie zdolny do gry nawet przez kilka miesięcy.

Camoranesi: Potrzebujemy czasu

Juventus Turyn wraca do Europy. W środę w pierwszym meczu 3. rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów Stara Dama zmierzy się z Artmedią Petrżalką. Pomocnik Bianconerich Mauro German Camoranesi nie ukrywa, że marzy o ponownych występach w Champions League.

- Powrót do Ligi Mistrzów jest dla nas bardzo ważny, bo w Europie brakowało nas w dwóch ostatnich sezonach. Wszystkim nam na tym zależy. Brakuje niewiele do realizacji celu, jaki postawiliśmy sobie dwa lata temu - powiedział zawodnik.

Piłkarz nie chciał oceniać szans swojej drużyny na sukces w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach. - Naprawdę w tym momencie trudno cokolwiek powiedzieć. Boisko wszystko zweryfikuje."- zauważył. "Liga Mistrzów to szczególne rozgrywki. W pierwszym spotkaniu i w rewanżu może się dosłownie wszystko wydarzyć. Pokazał to m.in Liverpool w ostatnich latach - dodał.

Camoranesi nie ma wątpliwości, że obecny Juventus różni się sporo od drużyny, którą prowadził Fabio Capello. - Za czasów Capello Juventus posiadał większe umiejętności. Żeby stworzyć taką grupę, w takim rytmie potrzebujemy dziesięciu lat - stwierdził.

Juventus wraca na rynek transferowy

Zdaniem włoskich mediów Juventus Turyn już teraz powróci na rynek transferowy. Kontuzje, których nabawili się Cristiano Zanetti oraz Marco Marchionni spowodowały, że klub myśli o wzmocnieniu linii pomocy. Władze klubu ponoć aktualnie obserwują trzech zawodników ze wspomnianej formacji.

Głównym celem Bianconerich jest ponoć zawodnik FC Porto, a mianowicie Lucho Gonzalez. O sprowadzenie wspomnianego zawodnika z całą pewnością nie będzie łatwo, chociaż wydaje się, że piłkarz odejdzie z drużyny popularnych Smoków.

Alternatywą pozostaje Banega z CF Valencii oraz Ledesma z rzymskiego Lazio. Wydaje się, że Jeśli Juve zdecyduje się na transfer, to przed rewanżowym spotkaniem w ramach kwalifikacji Ligi Mistrzów, bądź też dopiero po ewentualnym awansie do fazy grupowej Champions League.

Belardi szczęśliwy w Udinese

Emanuele Belardi jest zadowolony z faktu, iż został wypożyczony z Juventusu Turyn do Udinese Calcio. W szeregach Friulianich bramkarz powinien mieć zdecydowanie więcej szans na grę, niż miałoby to miejsce w barwach Starej Damy, która zdecydowała się na sprowadzenie Alexa Manningera oraz Antonio Chimentiego.

- Udinese Calcio jest optymalną drużyną, jestem szczęśliwy, że jestem tutaj. W tym sezonie chciałbym mieć wiele powodów do satysfakcji, jak w całej mojej dotychczasowej karierze. Odszedłem do ważnego zespołu, który ma konkretny projekt i ważny program - stwierdził.

- Kiedy nadejdzie moja kolej na grę, na pewno będę gotowy. Na dzień dzisiejszy bramkarz musi być silny nie tylko w rękach, ale i w stopach, wtedy golkiper jest kompletny. Teraz mam zamiar nadal ciężko pracować i z entuzjazmem zapatruję się w moją przyszłość w Udine - dodał.

Aguirregaray zaoferowany Juventusowi i Udinese

Matias Aguirregaray może w zbliżającym się dla klubów Serie A sezonie bronić barw Udinese Calcio lub Juventusu Turyn. Menedżer wspomnianego zawodnika zdecydował się zaoferować go włoskim zespołom.

20-letni piłkarz Penarolu Montevideo wydaje się być bliżej zespołu z Udine, ale niewykluczone, że ostatecznie trafi właśnie do Starej Damy. Aguirregaray chciałby ponoć zarabiać 800 tyś euro na sezon.

Paolo Montero ponoć próbuje przekonać Juventus do tego, aby właśnie to popularni Bianconeri ściągnęli utalentowanego pomocnika, tym bardziej, iż aktualnie Juventus z powodu licznych kontuzji ma poważne problemy w tej formacji.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×