O powrocie Głowackiego do Wisły, w której występował w latach 2000-2010 i z którą zdobył w tym czasie sześć tytułów mistrza Polski, mówiło się już od trzech miesięcy. Negocjacje z nim rozpoczął jeszcze były prezes Wisły Bogdan Basałaj, a kontynuował i sfinalizował je Jacek Bednarz. Obrońca związał się z Wisłą dwuletnią umową.
"Głowa" zasila Wisłę na zasadzie wolnego transferu, bowiem z końcem czerwca wygaśnie jego umowa z Trabzonsporem, który latem 2010 roku zapłacił za niego krakowianom ok. 900 tys. euro. 33-letni stoper, o ile był zdrowy, był podstawowym zawodnikiem bordowo-niebieskich. W sumie wystąpił w 47 oficjalnych meczach Trabzonsporu i zdobył dwie bramki. Ubiegłej jesieni zagrał od pierwszej do ostatniej minuty we wszystkich sześciu meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów. W sezonie 2010/2011 sięgnął z tureckim klubem po wicemistrzostwo kraju.