Borussia nie jest zainteresowana sprzedażą Piszczka

Łukasza Piszczka podczas meczu z Rosją oglądał Jose Mourinho, trener Realu Madryt, na spotkaniu byli także wysłannicy włoskich klubów, ale raczej polski obrońca nie zmieni pracodawcy.

- Z nikim nie prowadzimy rozmów i żaden z menadżerów nie jest upoważniony do inicjowanie rozmów z tymi klubami - przekonuje na łamach Przeglądu Sportowego Bartłomiej Bolek, menedżer Piszczka.

- Zresztą wiele razy słyszałem w Dortmundzie, że Borussia w ogóle nie interesuje sprzedaż Łukasza. Jego kontrakt jest ważny do czerwca 2016 roku. Jeżeli jakiś klub byłby nim zainteresowany, najpierw musi się zgłosić do niemieckiego klubu - wyjaśnił.

Bolek powiedział także, że do Borussi nie wpłynęła żadna oferta kupna Łukasza Piszczka.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (0)