Serbskie natarcie na Sandecję Nowy Sącz
Ostatnie lata w transferowych poczynaniach Sandecji skierowane były na Słowację. Według nieoficjalnych doniesień, tendencja ta zostanie zmieniona, a miejscem poszukiwań wzmocnień będzie Serbia.
Na skutek nieoficjalnych doniesień z bliskiego otoczenia klubu można wyciągnąć wniosek, że nowym terenem do sprowadzania zawodników będzie Serbia. Powodem takich domysłów jest fakt pojawienia się na Sądecczyźnie menadżera mocno związanego z piłkarzami tego kraju, co ma zaowocować nawiązaniem współpracy właśnie z Sandecją. Pierwszym efektem tego będzie przyjazd dziesięciu zawodników na testy oraz ich występ w sparingu z Unią Tarnów. Najprawdopodobniej będzie to jeden bramkarz, dwóch obrońców, czterech pomocników, a także trzech napastników. Wszyscy będą mieścić się w przedziale wiekowym od 19 do 28 lat i grają w swojej ojczyźnie na różnych poziomach ligowych.
Najciekawszym spośród tych piłkarzy wydaje się być urodzony w 1989 roku snajper, mierzący 191 centymetrów wzrostu oraz mający w życiorysie dwadzieścia występów w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju. Były to roczniki U-16 do U-18, co zaowocowało jego przenosinami do juniorskiej drużyny FC Porto. Kariery jednak tam nie zrobił, gdyż szybko przeniósł się do drugiej ligi rumuńskiej, następnie wrócił do ojczyzny i gra tam do dziś, z małą przerwą na występy w klubie z ekstraklasy Albanii. Poza nim ciężko wskazać jakiegoś faworyta do angażu w nowosądeckiej drużynie. Wszystko powinno się wyjaśnić w przyszłym tygodniu, kiedy Sandecja rozpocznie przygotowania.