Robinho zostanie, Huntelaar przyjdzie?
Występuje duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym sezonie w Realu Madryt będzie grać zarówno Robinho, jak i Jan-Klaas Huntelaar. Brazylijczyk pomimo zainteresowania Chelsea Londyn ma pozostać na Santiago Bernabeu, natomiast Holender miałby trafić do mistrza Hiszpanii za 25 milionów euro.
Robinho od początku okienka transferowego był łączony z odejściem z klubu, jednak w ostateczności prezydent Realu - Roman Calderon zdecydował się pozostawić reprezentanta Canarinhos w swojej kadrze.
Jednocześnie prezes ma zamiar sprowadzić do zespołu Huntelaara. Jakiś czas temu trener Bernd Schuster zapowiedział, że potrzebuje środkowego napastnika, a Holender był jednym z kandydatów na to miejsce. Królewscy mają zamiar wyłożyć na stół Ajaxu 25 mln euro, co powinno przekonać działaczy z Amsterdamu.
Valencia celuje w graczy Saragossy
Po sprzedaży Javiera Arizmendi'ego do Saragossy, Valencia musi znaleźć odpowiedniego zastępcę dla byłego napastnika Athletic Bilbao. Nietoperze są zainteresowani Diego Milito, graczem... właśnie Saragossy, a przy okazji mają zamiar zapytać o Alberto Zapatera i Sergio Garcię.
Aragończycy po spadku z Primera Division mają duże problemy z zatrzymaniem największych gwiazd, po które chcą sięgnąć włodarze Nietoperzy. Przeszkodą jest jednak cena - drugoligowcy żądają aż 15 mln euro za Milito, co jest zbyt wysoką kwotą dla Che. Również Zapater ma być jedną z najważniejszych postaci na La Romareda i ma pomóc w szybkim powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Wydaje się, że najprostsze będzie ściągnięcie Garcii, który nie ma zamiaru grać w Segunda Division i kilkakrotnie pokłócił się już na treningach ze swoim trenerem.
Alves kontuzjowany
W środowym spotkaniu przeciwko Wiśle Kraków urazu doznał Daniel Alves, który jest wykluczony z gry na około 2 tygodnie. Brazylijczyk doznał zwichnięcia w obojczyku i na pewno nie wystąpi w najbliższym meczu przeciwko Boca Juniors o Puchar Joana Gampera.
Na rewanżowe spotkanie trzeciej rundy Ligi Mistrzów były gracz Sevilli powinien być już gotowy, choć zapewne Pepe Guardiola nie będzie chciał ryzykować zdrowia defensora i wystawi inną jedenastkę.
Alves zszedł z boiska w 75. minucie, kiedy to został zmieniony przez Gerarda Pique.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)