Pierwsze minuty spotkania rozgrywanego w Grybowie to ostrożna gra w środku pola z lekkim wskazaniem na korzyść Stali. Z każdą minutą jednak coraz lepiej prezentowali się piłkarze ze Stróż, którzy wyraźnie łapali wiatr w żagle po słabszym początku. Gospodarze objęli prowadzenie na dziesięć minut przed przerwą. Testowany zawodnik popisał się indywidualną akcją, po czym umieścił piłkę w siatce tuż przy samym słupku uderzając z ponad dwudziestu metrów. Chwilę później wynik podwyższył Krzysztof Gajtkowski wykorzystując bardzo dobre podanie od przymierzanego do występów w małopolskiej drużynie Adama Giesy. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 2:0.
Po zmianie stron w szeregach obu zespołów nastąpiły spore przetasowania, które znacząco wpłynęły na poziom widowiska. Akcje były już mniej dokładne, tempo widowiska spadło, a gra zrobiła się znacznie bardziej chaotyczna. Mogło to być powodem tropikalnych wręcz warunków, jakie panowały w trakcie meczu, ponieważ zawodnicy szybko tracili energię chcąc pokazać swoją przydatność dla drużyny. Druga cześć meczu stała na znacznie niższym poziomie niż pierwsza, ale pomimo tego w notesach szkoleniowców pojawiło się sporo notatek do analizy. Spotkanie kontrolne zakończyło się wynikiem sprzed przerwy, czyli dwubramkowym zwycięstwem Kolejarza Stróże.
Kolejarz Stróże - Stal Rzeszów 2:0 (2:0).
1:0 - zawodnik testowany 35’
2:0 - Gajtkowski 41’
Kolejarz Stróże: testowany I - testowany II, Szufryn, Markowski, Walęciak, Wolański, Giesa, Bocian, testowany III, Gajtkowski, testowany IV, Basta, Cichy, Nitkiewicz, testowany V, testowany VI, testowany VII, testowany VIII.
Stal Rzeszów: Wietecha - Kozak, Duda, Kapuściński, Drożdżal - Mojecki, Więcek, Solecki, Prokić, Jędryas, Jędryas, Lewandowski, Nakrošius, Drelich, Rzeźnik, Górecki, Lisańczuk, Krzysztoń.