Pierwsza połowa spotkania była niezwykle wyrównana i gra toczyła się głównie w środku pola. Oba zespoły miały spore problemy, aby przedrzeć się pod pole karne przeciwnika, przez co mało było sytuacji podbramkowych. Pierwszy strzał na bramkę został oddany dopiero w 35. minucie, a jego autorem był zawodnik Widzewa, Marcin Kaczmarek. Jednak strzał byłego reprezentanta Polski był niecelny i zawodnicy Rakowa wyszli z tej sytuacji obronna ręką. W ostatnich minutach tej połowy do ataków wzięli się widzewiacy, którzy raz po raz sunęli lewą stroną boiska. Jednak wszystkie próby łodzian kończyły się na niecelnych dośrodkowaniach.
Druga odsłona spotkania dostarczyła więcej emocji. Obie ekipy od razu wzięły się do atakowania i stworzyły dogodne sytuacje. Pierwszą z nich mieli zawodnicy Rakowa, kiedy jeden z częstochowian wyszedł sam na sam z bramkarzem łodzian. Stojący w bramce Widzewa Milos Dragojevic nie dał się zaskoczyć i pewnie wybronił strzał. W kolejnych minutach atakowali podopieczni Radosława Mroczkowskiego, lecz nie potrafili zdobyć gola. Na bramkę Rakowa dwukrotnie uderzał Mariusz Rybicki, ale jego strzały były niecelne. Do końca spotkania żadna bramka już nie padła.
Widzew Łódź - Raków Częstochowa 0:0
Skład Widzewa Łódź:
Wolański (46' Dragojevic) – Ben Radhia (64' P. Stępiński), Abbes, Mroziński, Broź, Kowalski (57' Rybicki), Bartoszewicz, Banasiak (46' Mikołajczyk), Kaczmarek (70' Banasiak), Radzio (70' Carvalho), M. Stępiński (46' Pietrowski).
Sędzia:
Zbigniew Dobrynin (Łódź).
