Jednak jak zaznaczył 51-letni prezes 14-krotnego mistrza Polski nie ustrzegł on się błędów. - Były wpadki. Moim potknięciem było ściągnięcie Marka Motyki. Kolejny raz tego szkoleniowca nie zatrudnię. Jest to trener typu - jeżeli było zwycięstwo - to ja wygrałem, jak była porażka, to przegrała drużyna. Poza tym za późno zorientowałem się w ubiegłym sezonie, że w szatni jest grupa piłkarzy, która chce Górnika spuścić do II ligi - mówi w wywiadzie dla Super Expressu Szuster, który jednak nie chciał zdradzać nazwisk piłkarzy. Powiedział jedynie, że nie ma ich już w klubie.
Rok temu Szuster obiecywał, że w 2012 roku Górnik będzie mistrzem Polski, ale być może stanie się to szybciej. - Tak długo nie będziemy czekać. Jeżeli uda się, sięgniemy po mistrzostwo wcześniej. Natomiast w 2011 - będziemy już grać na nowym stadionie o pojemności ponad 30 tys. widzów. Tutaj niczego nie da się przyspieszyć - zakończył Szuster.