Majewski w rękach rodziny z Kuwejtu

Przeszło tydzień temu w mediach głośno zrobiło się na temat Nottingham Forest Radosława Majewskiego. Zamieszanie spowodowała jedna z najbogatszych rodzin z Kuwejtu, która przejęła klub.

Rodzina z Kuwejtu przejęła Nottingham Forest po tym, jak w lutym tego roku nieoczekiwanie zmarł dotychczasowy prezes Nigel Doughty. Negocjacje trwały kilka tygodni, a w poprzednią sobotę nowi właściciele zaprezentowali się na konferencji prasowej. - Przedstawili nam swój plan na najbliższe lata. Nie mamy jeszcze trenera, ale wydaje mi się, że możemy oczekiwać głośnego nazwiska. Powoli będą też sciągać nowych zawodników - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Radosław Majewski.

Podczas konferencji prasowej rodzina Al-Hasawi przekonywała, że przejęła klub z pasji do piłki nożnej i z chęci odbudowania dawnej potęgi. - Wydaje mi się, że to nie będzie drugi Manchester City. Plan jest taki, aby w ciągu dwóch lat awansować do Premier League - kontynuuje polski rozgrywający, po czym dodaje: - Chociaż, jak ja przechodziłem do Nottingham to też mówili, że niedługo będziemy grać ligę wyżej, a w poprzednim sezonie walczyliśmy o utrzymanie. Piłkarze tego klubu nie potrafią wejść do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii od 1999 roku. 

Radosławowi Majewskiemu kontrakt kończy się za rok, jednak on sam chce na tę chwilę skupić się tylko na piłce nożnej. – Chce wypełnić umowę, a później zobaczymy. Podoba mi się w Anglii i chętnie bym tutaj został. Wszystko zależy ode mnie, od mojej formy na boisku, którą będę prezentował w nadchodzącym miesiącach - zakończył Majewski. Nottingham sezon rozpocznie 18 sierpnia, gdy będzie podejmować na własnym stadionie Bristol City.

Źródło artykułu: