Ntibazonkiza ma problemy zdrowotne

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wszystko wskazuje na to, że Saidi Ntibazonkiza nie zasili póki co Lecha Poznań. Wszystko w związku z problemami zdrowotnymi zawodnika Cracovii.

Lech Poznań był już dogadany z Cracovią w sprawie wypożyczenia Saidiego Ntibazonkizy. W grę wchodziło roczne wypożyczenie z możliwością transferu definitywnego. W środę Burundyjczyk pojawił się na testach medycznych w Poznaniu. W klinice Rehasport okazało się jednak, że Ntibazonkiza ma problemy z więzadłem krzyżowym. Wszystko wskazuje na to, że do transferu nie dojdzie. - Od dwóch lat Saidi był w kręgu naszych zainteresowań. Żałujemy, że nie dojdzie do wypożyczenia, jednak nie możemy ignorować opinii lekarzy i ryzykować transferu. Będziemy szukali kolejnych wzmocnień na pozycję ofensywnego pomocnika - powiedział dla Przeglądu Sportowego Piotr Rutkowski, członek zarządu Lecha.

Burundyjczyk będzie mógł zagrać w Kolejorzu ale dopiero wtedy, kiedy rozwiąże swoje problemy z więzadłami krzyżowymi.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
intro
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja bym zaryzykował, zastrzegając w kontrakcie, ze pensję tniemy o 60%, JEŻELI BĘDZIE KUKU  
avatar
pienal1
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i jestem bardzo zadowolony z tego powodu,bardziej potrzebny jest środkowy napastnika niż pomocnikiem typu Saidi.Podobno przed przejściem do Cracovii grał w NEC Nijmegen tam w Holandii obraża Czytaj całość