Wasilewski nie zamierza się jednak poddawać i podczas hiszpańskiego zgrupowania chce udowodnić, że to jemu należy się miejsce na prawej obronie. Jeśli przegra rywalizację, to porozmawia z działaczami o transferze lub... zmieni pozycję! Wasilewski może być stoperem.
Polak nie chce stracić miejsca w składzie Anderlechtu, ponieważ za pół roku są mistrzostwa Europy i Wasilewski jeśli straci miejsce w Fiołkach, to może stracić i w reprezentacji.
Anderlecht zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli i dlatego zdecydowano się dokonać kilku zakupów. Prócz wspomnianego Gilleta do klubu trafił także Stanislav Vlcek ze Sparty Praga za 2,5 miliona euro.