- Puchar Polski jest dla nas bardzo ważny, traktujemy go na równi z T-Mobile Ekstraklasą. Przecież te rozgrywki dają możliwość awansu do europejskich pucharów, to nawet krótsza droga niż przez ligę - powiedział dla oficjalnej strony klubowej Pavel Hapal, szkoleniowiec Zagłębia Lubin.
Lubinianie dopiero co wrócili z obozu z Austrii i otrzymali prezent od czeskiego trenera - dwa dni wolnego. - Wróciliśmy do wspólnych treningów, bo chłopcy po obozie dostali dwa dni wolnego (trenowali indywidualnie). Dzisiaj trenujemy dwa razy, jutro też. Na czwartek i piątek zaplanowaliśmy po jednej jednostce, w sobotę gramy wspomniany już mecz pucharowy - przyznał.
W swoim ostatnim sparingowym spotkaniu Zagłębie Lubin zremisowało z klubem z Bundesligi Eintrachtem Frankfurt. Tuż przed końcem Miedziowi stracili gola i zamiast zwycięstwa, tylko zremisowali. - Nie można mówić o całkowitym zadowoleniu, bo w naszej grze pojawiają się pewne mankamenty, w trzech ostatnich sparingach straciliśmy 5 bramek. Uważam jednak, że graliśmy z mocnymi rywalami, przegraliśmy 1:2 z tureckim Ordusporem, ale dobrze graliśmy w drugiej połowie. Byliśmy lepsi od tureckiej drużyny, ale przecież w sporcie liczy się końcowy wynik - zakończył Pavel Hapal.