Wojciech Stawowy nie mówi "nie" derbom w Pucharze Polski

Maciej Kmita 14 Sierpnia 2012, 22:46

Mecz w Bydgoszczy był dla Pasów pierwszym meczem o stawkę w sezonie 2012/2013. Spadkowicz z ekstraklasy zaprezentował nową jakość gry, o którą jeszcze dwa miesiące temu nikt nie mógł do podejrzewać. Krakowianie pewnie pokonali Zawiszę i awansowali do czołowej "16" krajowego pucharu.

Na kogo w kolejnej fazie chciałby trafić trener Wojciech Stawowy? - Nie mam skonkretyzowanego rywala. Dla mnie jako trenera jest mi obojętne to, z kim będziemy grali - mówi opiekun Pasów i dodaje: - Ale wiem, że nie jest to obojętne dla kibiców, którzy zawsze chcieliby oglądać atrakcyjnego przeciwnika, więc myślę, że jakbyśmy trafili na Wisłę, to nikt by się nie zmartwił.

Stawowy jest związany z oboma krakowskimi klubami. Karierę piłkarską rozpoczynał w Cracovii, by pierwsze kroki w zawodzie trenera stawiać w Wiśle. Z juniorami Białej Gwiazdy sięgnął po dwa złote i jeden brązowy medal mistrzostw Polski, a Pasy w latach 2002-2004 rok po roku wprowadził z III ligi do ekstraklasy.