Wtorek w La Liga: Luka Modrić w Madrycie, Pepe nie zagra z FC Barceloną

Igor Kubiak 21 Sierpnia 2012, 15:58

Modrić w Madrycie

Saga transferowa z Luką Modriciem zbliża się do końca. Fotoreporterzy dziennika Marca uchwycili Chorwata wraz z dziewczyną w stolicy Hiszpanii. Na razie piłkarz, Królewscy ani Tottenham Hotspur nie wydali żadnego oświadczenia. Już wcześniej zapowiadano, że oficjalna przeprowadzka może nastąpić właśnie w poniedziałek.

Puchar Gampera dla Sampdorii Genua

Dzień po spotkaniu z Realem Sociedad odbył się mecz o 47. trofeum założyciela FC Barcelony, Joana Gampera. Konfrontacja niestety co roku traci na znaczniu, a poniedziałkowa edycja mogła całkowicie rozczarować fanów Blaugrany. Na boisku pokazali się bowiem głównie młodzi zawodnicy z zespołu rezerw. Jedynie powracający po kontuzji David Villa wystąpił się w pierwszej jedenastce.

FC Barcelona - Sampdoria Genua 0:1 (0:1)
0:1 - Soriano 2'

Skład FC Barcelony: Pinto - Montoya, Fontàs, Bartra, Planas - Dos Santos, Espinosa, Sergi Roberto, Deulofeu, Villa, Afellay. Na boisku pojawili się również: Sergi Gómez, Patric, Roman, Oier, Lobato, Ilie, Grimaldo i Dongou.

Przed spotkaniem na Camp Nou odbyła się prezentacja piłkarzy pierwszego zespołu. Pojawił się na niej nowy nabytek - Alex Song, który w poniedziałek podpisał kontrakt z zespołem. - Nie trafiłem tutaj, aby zastąpić Busquetsa. To najlepszy gracz na swojej pozycji. Ja mogę grać również w środku defensywy, zobaczymy gdzie zechce mnie ustawić Vilanova - przyznał Kameruńczyk.

Z kolei największe oklaski zebrał Eric Abidal. - Jeśli jesteś silny i nadal chcesz tu grać, to czekamy na ciebie. Twoja walka dodaje nam mocy - zapewnił Francuza Tito Vilanova.

• Poniedziałek w La Liga: Saviola znów w Hiszpanii? Pepe spędził noc w szpitalu

W tej sytuacji obok Sergio Ramosa powinien zagrać Raul Albiol, który w zeszłym sezonie we wszystkich rozgrywkach pojawiał się tylko 15-krotnie. Będzie to dla niego idealna okazja, aby ponownie przekonać do siebie Jose Mourinho.

Santa Cruz powróci do Betisu Sewilla?

Bardzo bliski rozwiązania kontraktu z Manchesteemr City jest Roque Santa Cruz, dzięki czemu Paragwajczyka za darmo będą mogli ściągnąć Andaluzyjczycy. Napastnik grał w zespole Los Verdiblancos na zasadzie wypożyczenia w zeszłym sezonie i wystąpił w 33 ligowych meczach, w których strzelił 7 bramek. Piłkarz już wcześniej zapowiedział, że chce grać w The Citizens albo Betisie.

Pellegrini zły na władze ligi

W najbliższej kolejce również będziemy mieli spotkania od 23:00. Gra późnym wieczorem czeka m.in. Malagę CF, która w sobotę zmierzy się z Realem Mallorca. Tymczasem już we wtorek Andaluzyjczyków czeka wyjazdowa konfrontacja z Panathinaikosem Ateny o grę w Lidze Mistrzów.

- Zobaczymy później, czy FC Barcelona, Real Madryt i Valencia, będą musiały grać o 23:00 na dwa dni przed meczem w europejskich pucharach - pytał retorycznie trener Manuel Pellegrini.

Valencia CF wciąż szuka lewego defensora

Nietoperze wciąż muszą wypełnić lukę po Jordi Albie, który kilka tygodni temu trafił do FC Barcelony. Na razie na jego pozycji może grać jedynie Jeremy Mathieu. Wśród kandydatów do transferu na Mestalla wymieniano już Didaca Vilę czy Guilherme Siqueirę, jednak nowego zawodnika jak nie było, tak nie ma.

Teraz priorytetem trzeciej siły La Liga jest Aly Cissokho z Olympique Lyon. Valencia jest już po słowie z francuskim klubem, który jednak nie przyjął pierwszej oferty w wysokości 4 mln euro. Włodarze Los Gones żądają aż 10 mln.

Atletico Madryt jeszcze powalczy o Diego

Nie rozwiązała się przyszłość Diego Ribasa . Brazylijczyk w zeszłym sezonie występował na zasadzie wypożyczenia w Atletico Madryt i jego odejście było jedyną poważną stratą Los Rojiblancos. Pomocnik jednak nie jest mile widziany w VfL Wolfsburg, a ciągle żaden z klubów nie zdecydował się na jego kupno.

W tej sytuacji Diego Simeone poprosił zarząd o możliwość sprowadzenia piłkarza. Problemem jest brak pieniędzy w kasie zdobywców Ligi Europejskiej. W związku z tym z klubu musieliby odejść Diego Godin, a także Raul Garcia, którym interesuje się Athletic Bilbao. Kolejną przeszkodą przy transferze będą zapewne wysokie zarobki Diego.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)