Obraniak chce podbić Ligue 1. "Spróbujemy wygrać także na Parc des Princes"

Girondins Bordeaux po dwóch kolejkach nowego sezonu ma komplet punktów, a Ludovic Obraniak z dwoma golami na koncie jest współliderem klasyfikacji strzelców Ligue 1.

Po zwycięstwach nad Evian Thonon Gaillard (3:2) i Stade Rennes (1:0) Ludovika Obraniaka i spółkę czeka niezwykle trudne zadanie - wyjazdowy pojedynek z Paris Saint-Germain, które posiada w składzie Thiago Silvę, Ezequiela Lavezziego, Javiera Pastore, Thiago Mottę i przede wszystkim Zlatana Ibrahimovicia.

Stołeczny klub wydał tego lata na wzmocnienia aż 137 mln euro (wliczając transfer Lucasa Moury, który do Francji przybędzie w styczniu 2013 roku), ale sezon Ligue 1 rozpoczął beznadziejnie. Drużyna Carlo Ancelottiego tylko zremisowała z Lorient oraz Ajaccio i w tabeli zajmuje dopiero 12. pozycję.

- Nie wiem, czy to najlepszy moment na zmierzenie się z PSG. Bestia została bowiem zraniona - przyznaje Obraniak przed zaplanowaną na niedzielny wieczór wizytą w Parku Książąt. - Jesteśmy pewni naszych możliwości i umiejętności, a paryżanie są dopiero w drodze. To może być dla nas szansą - uważa reprezentant Polski.

- Myślę, że stać nas na remis. Dlaczego jednak nie mielibyśmy spróbować osiągnąć czegoś więcej? Mamy dwa zwycięstwa z rzędu na koncie, więc podejmiemy próbę zdobycia także Parc des Princes. Podobnie jak w każdym meczu, będziemy chcieli wygrać - zapowiada 27-latek, który celuje w swój drugi tytuł mistrzowski we Francji.

Komentarze (13)
avatar
Ruryn
22.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lavezzi i tak nie zagra z Bordeaux, bo dostał czerwoną kartkę w meczu z Ajaccio.:) 
avatar
kubinho
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
po 1. Skąd wiesz, że jest baranem i obibokiem? Jeżeli chodzi o kadrę to przecież PRZYJECHAŁ na zgrupowanie, lekarze stwierdzili, że nie powinien zagrać. Nie wszystkie kontuzje ciągną się miesią Czytaj całość
avatar
jerrypl
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dodam że Polanski świetnie mówi po polsku i zostawia mnóstwo zdrowia w każdym meczu. Boenisch, chociaż uważam że na Euro nie powinien jechać, to nauczył się mówić po polsku, jeździł za reprezen Czytaj całość
avatar
derek
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dlaczego nie podbił Euro 2012? 
avatar
kubinho
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
zawiść na polskich forach nie ma granic