Man Utd wygra 18. raz z rzędu? - zapowiedź 2. kolejki Premier League

Drugą kolejkę Premier League zaplanowano tym razem na sobotę oraz niedzielę. Na pierwsze miejsce wysuwa się pojedynek Liverpoolu FC z Manchesterem City.

W sobotę emocji nie powinno zabraknąć na Stamford Bridge. Chelsea Londyn zagra z Newcastle United. The Blues mają na koncie już dwa zwycięstwa. W środę awansem rozegrali mecz z Reading FC i wygrali 4:2. Jednak po pierwszej połowie przegrywali 1:2 i długo nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Dopiero strzał z dystansu Garyego Cahilla i błąd Adama Federiciego sprawił, że Chelsea wróciła do gry. Później fatalny błąd popełnił sędzia asystent, który nie zauważył pozycji spalonej przy trafieniu Fernando Torresa. Królewskich dobił w ostatnich sekundach Branislav Ivanović, wykorzystując uczestnictwo bramkarza Reading przy rzucie rożnym.

Sroki w pierwszej serii spotkań zdobyły komplet punktów, pokonując Tottenham Hotspur. Liczą na grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie i dlatego celują w pierwszą czwórkę. Z drugiej strony w czwartek wieczorem grały w Lidze Europejskiej i chociaż Alan Pardew w większości dał szansę występu rezerwowym, to kilku zawodników z podstawowego składu musiało się pofatygować do Grecji. Z Atromitosem padł remis 1:1. W maju tego roku Newcastle niespodziewanie wygrało na Stamford Bridge z Chelsea 2:0, po dwóch bramkach Papissa Cisse.

Po poniedziałkowej sensacji Manchester United na Old Trafford podejmie Fulham Londyn. The Cottagers sezon rozpoczęli znakomicie - od zwycięstwa 5:0 nad Norwich City. Jednak w Teatrze Marzeń Fulham zwykle nie ma nic do powiedzenia i regularnie przegrywa, nie podejmując nawet walki. Najlepiej posłużyć się statystyką: 17 ostatnich meczów w Manchesterze zakończyło się zwycięstwem Czerwonych Diabłów. Fulham po raz ostatni wygrało 1 kwietnia 1963 roku.

Wicemistrzowie Anglii są wściekli po porażce z Evertonem. Debiutował Robin van Persie, ale niewiele wniósł do gry Man Utd. Możliwe, że teraz na murawie zamelduje się od pierwszej minuty i stworzy z Waynem Rooneyem atak marzeń.

Na niedzielę zaplanowano dwa pojedynki. Najpierw Stoke City podejmie Arsenal Londyn. Kanonierzy również tydzień temu nie popisali się, ponieważ bezbramkowy remis na Emirates Stadium z Sunderlandem za sukces nie można uznać. Słabo zaprezentował się Lukas Podolski, a i jego zmiennik Olivier Giroud zmarnował doskonałą okazję strzelecką. Między słupkami zobaczymy Wojciecha Szczęsnego.

Najbardziej interesująco zapowiada się pojedynek Liverpoolu z Manchesterem City. The Reds w pierwszej kolejce sensacyjnie przegrali z West Bromwich Albion aż 0:3. Podopieczni Brendana Rodgersa spisali się fatalnie, a na dodatek plany menedżerowi psuł czwartkowy mecz w Lidze Europejskiej z Heart of Midlothian. Liverpool wygrał 1:0, jednak Rodgers nie postawił na cały rezerwowy skład. Zabrakło Luisa Suareza czy Stevena Gerrarda, ale inni musieli walczyć ze Szkotami. Piłkarze Man City wypoczywali po niedzielnej wygranej nad Southampton. W ich składzie zabraknie kontuzjowanego Sergio Aguero.

Program 2. kolejki Premier League:

Sobota, 25 sierpień:

13:45 Swansea City - West Ham United
16:00 Aston Villa - Everton
16:00 Manchester United - Fulham
16:00 Norwich City - Queens Park Rangers
16:00 Southampton - Wigan Athletic
16:00 Sunderland - Reading
16:00 Tottenham Hotspur - West Bromwich Albion 
18:30 Chelsea - Newcastle United

Niedziela, 26 sierpień:

14:30 Stoke City - Arsenal
17:00 Liverpool - Manchester City

Źródło artykułu: