Piłkarzom Hannoveru we Wrocławiu we znaki dały się... komary

Hannover 96 pokonał na wyjeździe Śląsk Wrocław i w praktyce zapewnił sobie awans do fazy grupowej LE, ale niemieccy zawodnicy nie wyjechali z Polski w pełni zadowoleni.

"Dla rezerwowych zawodników Hannoveru 96 mecz ze Śląskiem Wrocław nie był piknikiem" - informuje portal sport.de. Niemcy na zbudowanym na terenach podmokłych Stadionie Miejskim we Wrocławiu zostali zaatakowali przez komary.

- Czuję się tak, jakbym został ugryziony 58 razy. Piłkarze byli atakowani non stop - skarży się rzecznik prasowy Hannoveru 96 Alex Jacob.

Komentarze (4)
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemcy zaatakowali komary czy Niemcy zostali zaatakowani przez Komary bo coś źle napisane chyba jest 
avatar
maziniopl
25.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jacy delikatni , niedługo będą narzekać na to że murawa o milimetr źle podcięta 
Jak
25.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech się cieszą, że ich szczury jeszcze nie pogryzły lub nie obili bandyci ganiający się po Wrocławiu z maczetami i kijami bejsbolowymi. 
avatar
Arcadius
25.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Straszne doprawdy...