Ciąg dalszych problemów Piasta

Beniaminek T-Mobile Ekstraklasy zmaga się z coraz większymi problemami zdrowotnymi. Grono niezdolnych do występów zawodników zasiliło kolejnych dwóch piłkarzy.

O kogo chodzi? Mianowicie o obrońcę Wojciecha Lisowskiego, który do Gliwic jest wypożyczony z Legii Warszawa oraz napastnika Jakuba Świerczoka. On również przebywa w Piaście na wypożyczeniu, tyle że z niemieckiego FC Kaiserslautern.

U "Lisa" wykryto poważną wadę serca i zawodnik był natychmiastowo operowany. 20-latek był podobno w stanie, który zagrażał nawet jego życiu. Teraz czeka go długa przerwa w występach. Szacuje się, że rozbrat defensora z piłką potrwa od trzech aż do sześciu miesięcy.

Z kolei Świerczok ma kontuzję kolana, z którą zmagał się od momentu przyjścia na Okrzei. Zdążył ją wyleczyć i nawet zadebiutować w T-Mobile Ekstraklasie, ale gdy w meczu reprezentacji młodzieżowej przeciwko Portugalii w 82. minucie wszedł na plac gry, to nie dograł tego spotkania do końca. W 90. minucie został zmieniony przez Mateusza Matrasa, notabene innego piłkarza Piasta. Wszystko wskazuje na to, że młodemu snajperowi odnowił się uraz, z którym dopiero niedawno wygrał. Na razie nie wiadomo jeszcze jak długo były gracz Polonii Bytom będzie poza grą. Wszystko wyjaśni rezonans magnetyczny.

Przypomnijmy, że od wielu tygodni kontuzjowany jest słowacki pomocnik Rudolf Urban, a tylko nieco krócej Fernando Cuerda, Hiszpan występujący na pozycji środkowego obrońcy.

Źródło artykułu: