Koledzy wspierają Ronaldo
Po 10 dniach do Madrytu powrócił Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z klubem pożegnał się słowami "jestem smutny", co wywołało falę spekulacji. Według niektórych doniesień Królewscy już szykują nowy kontrakt, dzięki któremu atakujący będzie zarabiać 15 mln euro rocznie.
- Ponownie potwierdzam, że nie obawiam się o moją umowę. Skupiam się tylko na wygrywaniu wszystkich meczów, zdobywaniu trofeów ze świetną grupą moich kolegów i Realem Madryt - napisał na portalu społecznościowym sam zainteresowany.
Co ciekawe, CR7 pojawił się w ośrodku treningowym jako pierwszy - dwie godziny przed rozpoczęciem zajęć, na których nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Kapitanowie zdecydowali się wesprzeć piłkarza i praktycznie cały czas z nim rozmawiali.
- Cristiano jest spokojny, z tym samym uśmiechem co zawsze. Bernabeu potraktuje go bardzo dobrze. Myślę, że teraz zostanie jeszcze lepiej przywitany - podkreślił Alvaro Arbeloa. - Chciałbym, aby zdobył Złotą Piłkę - dodał Xabi Alonso.
Miesiąc przerwy Albeldy
Na jednym z ostatnich treningów David Albelda doznał naciągnięcia mięśnia udowego w prawej nodze. Tym samym doświadczony gracz Valencii CF nie zagra przez najbliższe 3-4 tygodnie. Pomocnik opuści m.in. pierwszy mecz Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium, który odbędzie się w środę.
Nowy kolega Dudki
Po odejściu Arouna Kone do Wigan Athletic przez całe lato szkoleniowiec Levante UD poszukiwał odpowiedniego napastnika. Następcę udało mu się znaleźć dopiero 13 dni po zamknięciu okienka transferowego. Po długich negocjacjach kontrakt z ekipą z Walencji podpisze Obafemi Martins.
Rubin Kazań nie chciał zgodzić się na odejście napastnika, który od jakiegoś czasu musiał trenować z rezerwami. Dodatkowo Nigeryjczyk w ramach rekompensaty zrezygnował z pensji za ostatnie dwa miesiące. Z nowym klubem podpisze 2-letni kontrakt i będzie najlepiej zarabiającym piłkarzem - 600 tys. euro (z bonusami nawet 750 tys.), a jego klauzula wykupu ma wynieść 5 mln euro.
Fatalna seria Benzemy
Nie tak początek sezonu wyobrażał sobie Karim Benzema. Francuz ostatniego gola w oficjalnym meczu zdobył jeszcze w poprzednim sezonie przeciwko Mallorce. Później ani dla Realu Madryt ani dla reprezentacji nie wpisywał się na listę strzelców (zdobył 3 gole w towarzyskich spotkaniach).
Napastnik Blancos nie trafił na Euro 2012, w eliminacjach do mistrzostw świata, meczach ligowych, a także w walce o Superpuchar Hiszpanii. Łącznie w tym czasie przebywał na boisku przez 815 minut. W zeszłym sezonie Benzema strzelał aż 32-krotnie, średnio co... 107 minut.
13 lat od debiutu Casillasa
- Mam nadzieję, że spełni się moje marzenie i moja piłkarska zakończy się w klubie, w którym byłem już jako 9-latek. Mam kontrakt do 36 roku życia, ale chciałbym grać 3 lata dłużej. Wiem, że będzie trudniej, ale trzeba sobie podnosić poprzeczkę - zapewnił Iker Casillas.
Znamy datę następnego El Clasico
Władze ligi uznały, że spotkanie pomiędzy FC Barceloną i Realem Madryt w ramach 7. kolejki Primera Division odbędzie się w niedzielę 7 października o godzinie 19:50. Przypomnijmy, że obie ekipy spotkały się już w tym sezonie w ramach walki o Superpuchar Hiszpanii - najpierw Duma Katalonii wygrała 3:2, a w rewanżu Królewscy pokonali rywali 2:1 i to oni zdobyli trofeum.
Demichelis nie zagra z Levante?
W najbliższej serii spotkań zmierzą się dwaj reprezentanci Hiszpanii w europejskich pucharach - Malaga CF oraz Levante. Znacznie więcej problemów ze składem może mieć Manuel Pellegrini. Do kontuzjowanych Jeremy Toulalana i Sebastiana Fernandeza dołączył bowiem Martin Demichelis, który ma problemy z kostką. Wciąż nie wiadomo, czy wymieniona trójka będzie do dyspozycji chilijskiego trenera.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)