Boniek najpierw chce zebrać głosy

Zbigniew Boniek nie jest jeszcze przekonany, czy wystartuje w wyborach na prezesa PZPN. Najpierw musi spełnić formalności, a dopiero potem podejmie decyzję.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Aby mieć status kandydata, trzeba zebrać 15 głosów poparcia od zawodowych klubów lub wojewódzkich związków. Postaram się je zdobyć, a dopiero później zdecyduję, czy stanąć w wyborach. Zrobię tak tylko wtedy, kiedy będę dostrzegał realną szansę na wygraną - powiedział Boniek na łamach Przeglądu Sportowego.

Przypomnijmy, że Zbigniew Boniek już cztery lata temu kandydował na stanowisko szefa PZPN. I choć był faworytem mediów, kibiców czy polityków, to przegrał z kretesem z Grzegorzem Lato. Teraz szanse byłego gracza Juventusu Turyn powinny być większe, bo jak pisze gazeta, "pezetpeenowski" beton dopuszcza w końcu jakieś zmiany.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×