- Liga Mistrzów to szczególne i trudne rozgrywki. Wszyscy o tym wiedzą. W nich nie można sobie pozwolić na popełnienie błędu. Sądzę, że jeśli będziemy pracować tak, jak w poprzednim sezonie, możemy awansować do finału - powiedział piłkarz.
Baptista trafił do Romy w smutnym momencie. Giallorossi opłakują właśnie śmierć prezydenta Franco Sensiego. - Przybyłem w mało ciekawym momencie. Jestem jednak szczęśliwy, że trafiłem do tak znaczącego klubu jak Roma. Cieszę się, że wszyscy tak dobrze mnie tu przyjęli - podkreślił Brazylijczyk.
Zawodnik zapewnił, że jest gotowy zagrać w barwach nowego klubu już w niedzielę, kiedy to Roma powalczy z Interem o Superpuchar Włoch. - Trenowałem i jestem w dobrej dyspozycji. Jeśli trener uzna, że mam zagrać, będę gotowy - zapewnił.
Baptista w najbliższym czasie zamierza się odwdzięczyć Romie za zaufanie. Chce udowodnić, że będzie przydatny drużynie. - Zamierzam udowodnić swoją wartość. Nie mogę się doczekać tego momentu. Tu w Romie jest dla mnie właściwe miejsce i z pomocą wszystkich pokażę na co mnie stać - zapowiedział napastnik.