- Takie założenie przyjęliśmy na początku. Mamy konsekwentnie grać swoje, być uważni w defensywie, a z przodu zawsze uda nam się coś stworzyć. Myślę, że na obecnym etapie właśnie na tym powinniśmy się skupić - oznajmił Piotr Ceglarz.
W drugim sezonie z rzędu ekipa z Niecieczy znajduje się blisko czołówki. Na czym polega fenomen klubu z małej miejscowości, który potrafi tak bardzo mieszać w stawce? - Wszystko dzięki właścicielom. To oni utrzymują zespół i robią dla nas naprawdę dużo. Pomagają zresztą całemu regionowi, który dzięki temu może się cieszyć z I ligi - dodał 20-letni pomocnik.
Czy tym razem Termalica Bruk-Bet jest w stanie uniknąć kiepskiej końcówki rozgrywek i awansować do T-Mobile Ekstraklasy? - Aktualnie skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Próbujemy wygrywać jak najczęściej, a co nam to przyniesie, okaże się w przyszłości - stwierdził Ceglarz.