Pavel Hapal o Podbeskidziu: Wygrała drużyna gorsza!

Pavel Hapal nie był dyplomatą po meczu KGHM Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Czech powiedział wprost: wygrała drużyna gorsza!

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Pojedynek Zagłębia z Podbeskidziem był dziwny. Od początku do ataków rzucili się gospodarze i po 20. minutach mieli na koncie dwa słupki oraz poprzeczkę. Tymczasem Górale mieli jedną okazję - i to po sporym błędzie Adama Banasia - i ją wykorzystali. Damian Chmiel pokonał Michała Gliwę.

Miedziowi nadal dominowali i stwarzali sobie kolejne sytuacje, ale tuż przed przerwą Robert Jeż uderzył łokciem w twarz Dariusza Łatkę i został wyrzucony z boiska. Sytuacja dla lubinian zrobiła się mocno nieciekawa. - Nie wiem, czy ta czerwona kartka się należała, ale zawodnik popełnił błąd i musiał zejść z boiska - ocenił Pavel Hapal.

W drugiej odsłonie Zagłębiu udało się doprowadzić do wyrównania za sprawą Michala Papadopulosa. W końcówce meczu sprawa wyniku była otwarta, ale sprytne uderzenie Lirana Cohena z rzutu wolnego i błąd Gliwy sprawił, że to Podbeskidzie wygrało.

- Myślę, że zagraliśmy dobrze, udało nam się stworzyć wiele sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Straciliśmy bramkę po naszym błędzie, a później straciliśmy także zawodnika. Nie wiem, czy ta czerwona kartka się należała, ale zawodnik popełnił błąd i musiał zejść z boiska. W drugiej połowie musieliśmy w dziesiątkę odrabiać straty i gdyby to spotkanie zakończyło się remisem, bylibyśmy bardzo zadowoleni. Dzisiaj wygrała drużyna gorsza, a ta lepsza nie zdobyła punktów - podsumował Hapal.

Tymczasem to zwycięstwo było pierwszym Podbeskidzia w sezonie i co ważne - w debiucie na ławce trenerskiej Marcina Sasala.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×