Polski bramkarz obronił rzut karny i... puścił pięć bramek (wideo)

Filip Kurto nie do końca dobrze będzie wspominał mecz przeciwko Feyenoordowi Rotterdam. Wpuścił bowiem aż pięć bramek, ale...

Tradycyjnie między słupkami Rody Kerkrade pojawił się Filip Kurto. Jego drużyna na wyjeździe mierzyła się z Feyenoordem Rotterdam. Polak aż pięciokrotnie musiał wyjmować piłkę z siatki.

Miał jednak swój moment chwały. W 53. minucie obronił rzut karny wykonywany Lexa Immersa. Polak sparował także dobitkę. Wszystko działo przy stanie 3:2 dla Feyenoordu. Mecz gospodarze wygrali 5:2.

Całe spotkanie na ławce przesiedzieli inni Polacy - Mateusz Prus oraz Mikołaj Lebedyński.

Obroniony rzut karny:

Komentarze (2)
avatar
Arcadius
11.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nieźle, szkoda że ma w drużynie takich słabych obronców... 
GKM_owiec
11.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to jest artysta jakich mało na tej pozycji