Gawin Królewska Wola to drużyna z czołówki tabeli. Obecnie podopieczni Janusza Kudyby, po sześciu rozegranych kolejkach plasują się na trzeciej pozycji, ustępując miejsca jedynie MKS-owi Kluczbork i Unii Janikowo. Na tak dobry rezultat dolnośląskiej ekipy składają się cztery zwycięstwa i jeden remis. Gawin dotychczas raz również przegrał.
W trwających rozgrywkach, wydaje się, mocną stroną zespołu z Królewskiej Woli jest gra w ofensywie. Świadczy chociażby o tym fakt, iż drużyna trenera Kudyby obok Nielby Wągrowiec (18 goli) do tej pory strzeliła najwięcej bramek w lidze. Gawin łącznie już 12 razy pokonał bramkarzy przeciwników.
W ostatniej serii gier drugoligowiec pokonał 2:0 Miedź Legnica w meczu wyjazdowym. - Po tym ostatnim zwycięstwie w spotkaniu z Miedzią Legnica atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Od początku tygodnia koncentrujemy się jednak już na meczu z Lechią Zielona Góra. Jest to na pewno młody zespół.W jego składzie jest kilku ciekawych graczy, choćby młody Michał Kojder, który godnie zastępuje najlepszego snajpera Lechii w zeszłym sezonie Emila Drozdowicza i jest w czołówce klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców drugiej ligi zachodniej - powiedział na łamach oficjalnej strony Gawina Patryk Tuszyński, piłkarz ekipy z Dolnego Śląska.
Natomiast zielonogórski zespół do tego spotkania przystąpi już pod innym szyldem - Lechia UKP Zielona Góra. Nowy wyraz w nazwie drużyny, czyli UKP to efekt porozumienia o zacieśnieniu współpracy pomiędzy oba klubami. Przypomnijmy, że Uczniowski Klub Piłkarski szkoli w Zielonej Górze młodych piłkarzy.
Z kolei jeśli chodzi o sprawy sportowe, Lechia ma się już coraz lepiej, i wydaje się, że przełamała się po dotkliwej porażce w Wągrowcu. Remis 0:0 w ostatniej potyczce z Kotwicą Kołobrzeg, która ma mocną pozycję w lidze, to dla zielonogórzan z pewnością dobry wynik.
Teraz podopieczni Jarosława Misia zapewne chcą powtórzyć wyczyn z meczu przeciwko kołobrzeskiej ekipie, gdyż o zwycięstwo z Gawinem będzie bardzo trudno. Piłkarze z Królewskiej Woli w dotychczas rozegranych meczach, przed własną publicznością jeszcze nie przegrali, więc to tylko może świadczyć o tym, że piłkarze Gawina na własnym terenie czują się bardzo dobrze.
W dodatku zielonogórska drużyna nie ma miłych wspomnień ze spotkania rozegranego w Królewskiej Woli w zeszłym sezonie. Lechiści ulegli wówczas Gawinowi 0:5, a w sobotę chcą się zrehabilitować ze te lanie.
Gawin Królewska Wola - Lechia UKP Zielona Góra / sob 30.08.2008 godz. 17:00