Najwierniejsza grupa kibiców Floty nad ranem powitała zawodników Floty wracających z Niecieczy. Autokar z zawodnikami został zatrzymany przed wjazdem na stadion, a przed samą bramą wystrzeliwały fajerwerki w podziękowaniu za znakomitą rundę jesienną. Niektórzy zawodnicy wydawali być się zdziwieni takim rodzajem powitania po przegranym meczu, ale fani kolejny raz udowodnili, że są z drużyną na dobre i złe.
Słowa uznania należą się drugiemu trenerowi Ryszardowi Kłuskowi, który po opuszczeniu autokaru przeprosił indywidualnie każdego kibica. Na miejscu zabrakło Dominika Nowaka, który wysiadł w Polkowicach.
Pod budynkiem klubowym nie zabrakło szampana i życzeń dla Ivana Udarevicia, który tego dnia obchodził urodziny. Na koniec były wzajemne podziękowania i co najważniejsze radość z niespodziewanie udanej rundy.