Crespo rozczarowany decyzją Interu

Hernan Crespo będzie wielkim nieobecnym fazy grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Argentyńczyk nie znalazł uznania w oczach szkoleniowca Interu Mediolan Jose Mourinho i podobnie jak Walter Samuel i Olivier Dacourt poczynania swoich kolegów w Champions League będzie śledził z wysokości trybun.

W tym artykule dowiesz się o:

Napastnik o decyzji trenera dowiedział się w poniedziałek, ostatniego dnia letniego okna transferowego. Wówczas było już za późno na negocjacje z innymi klubami. Piłkarz i owszem mógł trafić na wypożyczenie do Sampdorii Genua lub Citta di Palermo, ale Crespo odrzucił obie te oferty. W tych drużynach szans na występy w Lidze Mistrzów nie miał.

Włoskie media nie przestają jednak łączyć zawodnika z szeregami AS Romy. Piłkarz miałby trafić do zespołu ze stolicy Włoch w styczniu. - Nie jest tajemnicą, że Hernanowi Roma zawsze się podobała. Już w czasach, kiedy grał w Chelsea, była możliwość przeprowadzki do Rzymu, ale nie udało się osiągnąć porozumienia - powiedział menedżer zawodnika Fernando Hidalgo. - Do tej pory nie rozmawiałem z nikim z Romy, ale nie jest wykluczone, że rozmawiali ze sobą działacze klubów. Kto wie, może w styczniu coś się w tym temacie wydarzy - dodał.

Agent Argentyńczyka przyznał, że jego podopieczny jest rozczarowany faktem, że nie zagra w Lidze Mistrzów. Nikt wcześniej nie poinformował go, że do tego dojdzie. - Pewnie, Crespo jest bardzo rozżalony. Tym bardziej, że to był ostatni dzień transferów. Teraz będzie starał się udowodnić swoją przydatność dla drużyny w Serie A i Pucharze Włoch. Inter będzie się zastanawiał, dlaczego nie powołał go do Ligi Mistrzów - zakończył.

Źródło artykułu: