Jak już informowaliśmy, według Polsat Sport News Franciszek Smuda od stycznia będzie trenował SSV Jahn Regensburg. Dziennikarze Expressu dowiedzieli się, że drugoligowiec nie podpisał jeszcze kontraktu z 64-letnim szkoleniowcem.
Gazeta donosi, że działacze bawarskiego klubu chcą, by "Franz" trenował ich zespół i prowadzą rozmowy z agentem byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Express prognozuje, że Smuda najprawdopodobniej przyjmie ofertę i rozpocznie pracę od obozu przygotowawczego w tureckim Belek, który potrwa od 14 od 21 stycznia.
Według Expressu Smuda umowę ma podpisać dopiero po Nowym Roku i wtedy też objęcie przez niego 18. drużyny 2. Bundesligi zostanie oficjalnie ogłoszone. Kontrakt będzie ważny tylko do końca sezonu, a zostanie przedłużony jedynie w wypadku utrzymania się beniaminka w lidze. Po 19 kolejkach SSV traci do bezpiecznej lokaty 7 "oczek".
Niemieckie media podkreślają, że klub z Ratyzbony wybrał Smudę spośród 7 kandydatów! Pod uwagę byli brani także znani z pracy w Niemczech i Austrii Bojan Prasnikar, Rico Schmitt, Milan Sasić, Reinhard Stumpf i Wolfgang Wolf, a także były rumuński piłkarz Dorinel Munteanu.