Publiczny nadawca może transmitować tylko jedno spotkanie środowe, ma więc ograniczone pole manewru. Co więcej, wybór, jakiego dokonano oznacza, że na otwartym kanale nie zobaczymy także rewanżowego starcia Czerwonych Diabłów z Królewskimi. Powód? Przewidziano je na wtorek
Ostatnie decyzje TVP wywołały spore poruszenie w Internecie. Dużej części kibiców nie przekonują argumenty, że w ekipie mistrza Niemiec gra trzech Polaków. Mimo to woleliby oni zobaczyć hit 1/8 finału. Publiczny nadawca nie zamierza jednak zmieniać swoich planów. Wydał tylko komunikat, w którym przedstawił własne argumenty.
Warto dodać, że poza potyczką Szachtara z Borussią, TVP pokaże na żywo spotkanie AC Milan - FC Barcelona. W tym drugim przypadku kontrowersji nie ma, bowiem równolegle odbywać się będzie mniej atrakcyjny mecz Galatasaray Stambuł - Schalke 04 Gelsenkirchen.