- Było dużo zmian w składzie, daliśmy zagrać tylko jednej grupie zawodników. Pozostali piłkarze mieli przed meczem intensywny trening. Jesteśmy na zgrupowaniu i przygotowujemy się do całej rundy, a nie tylko jednego spotkania. Stąd też taka decyzja, że na boisku nie wystąpili wszyscy piłkarze - powiedział po środowym spotkaniu Radosław Mroczkowski, trener Widzewa Łódź. - Podczas meczu zawodnikom mogło być ciężko. Jesteśmy jednak w takim momencie, a nie innym. Piłkarze mają prawo być zmęczeni. Jednostka treningowa w postaci meczu została zaliczona - dodał.
Podczas zgrupowania w Uniejowie sztab szkoleniowy łódzkiego zespołu testuje czterech zawodników, lecz tylko jeden z nich - Dino Gavrić - zagrał w meczu z Calisią Kalisz. - Dostał szansę występu, a na dalsze wnioski przyjdzie jeszcze czas. W sobotę czeka nas kolejny sparing. Zagramy z Sandecją i na boisku zobaczymy zawodników, którzy nie wystąpili przeciwko Calisii - zakończył.
Widzew Łódź zakończy pierwszy obóz przygotowawczy w nadchodzącą sobotę.