Kilka dni temu trener PSV Eindhoven Dick Advocaat stwierdził, że Przemysław Tytoń nie jest mu już potrzebny i może szukać sobie nowego klubu. Innego zdania są jednak działacze wicelidera Eredivisie.
- Byłem w Eindhoven i rozmawiałem o sytuacji Tytonia z dyrektorem technicznym Marcelem Brandsem. Powiedziano mi, że bramkarz nie zostanie sprzedany co najmniej do lata. Mógłby przenieść się do Francji, ale w tej sytuacji musi poczekać do końca sezonu. Na razie Tytoń będzie więc walczył o miejsce w składzie PSV - powiedział holenderskim mediom agent reprezentanta Polski, Krzysztof Jakubczak.
Tytoń od września 2012 roku jest tylko zmiennikiem Boya Watermana i praktycznie w ogóle nie gra. W lipcu do Eindhoven powróci z wypożyczenia wielki talent Jeroen Zoet i najprawdopodobniej wtedy Polak otrzyma zgodę na opuszczenie PSV, z którym ma ważny kontrakt do 2016 roku.