Sławomir Cienciała rundę jesienną spędził w Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zaliczył siedem występów i nie zdobył ani jednej bramki. Jego piłkarskie CV jest dość skromne. Grał bowiem tylko w dwóch klubach - we wspomnianym Podbeskidziu i Beskidzie Skoczów.
Cienciale w grudniu skończył się kontrakt w Bielsku-Białej i od stycznia był wolnym zawodnikiem. To efekt czystek, jakie nastąpiły w klubie po fatalnej jesieni. Podbeskidzie zdobyło zaledwie sześć punktów i widmo spadku jest coraz bardziej realne.
30-letni Cienciała jest obrońcą. Testy w Arce zakończył już Michał Ilków-Gołąb. Do Gdyni powrócił Patryk Jędrzejowski sprawdzany przez Cracovię Kraków. Na razie wyląduje on w rezerwach. Z kolei Paweł Czoska otrzymał zgodę od klubu na przedłużenie testów w Warcie Poznań.
W sobotę gdynianie o godzinie 15 zagrają sparing z Olimpia Elbląg. Po nim może wyjaśnić się przyszłość wciąż testowanych piłkarzy.
- Każdy sparing ułatwia nam podjęcie decyzji - przyznał Paweł Sikora w rozmowie z naszym portalem.