Michał Jakóbowski był czołową postacią drużyny juniorów Lecha Poznań w 2009 roku, kiedy Kolejorz sięgał po mistrzostwo Polski w tej kategorii wiekowej. Później ogrywał się w pierwszoligowej Warcie Poznań. W okresie zimowym zapadła decyzja, że dostanie szansę gry w Lechu. Pomocnik Kolejorza bardzo dobrze prezentował się w pierwszych sparingach. - Michał w ostatnich dniach zasłużył na mocną 4. Bardzo podobała nam się jego praca na treningach, ale to nie oznacza, że może być pewny wyjazdu na zgrupowanie do Hiszpanii. Ma na to szansę, ale zadecydujemy po kolejnym sparingu. W każdym on, jak też jego młodzi koledzy, wie, że jest traktowany tak jak wszyscy inni, i walczy o miejsce w kadrze zespołu. Wiek nie ma znaczenia, liczą się tylko umiejętności - powiedział Jerzy Cyrak, asystent trenera Mariusza Rumaka.
Pomocnik Lecha stylem gry przypomina Sławomira Peszko i to właśnie do niego jest porównywany. Nie ma najlepszych warunków fizycznych, ale jest szybki, dynamiczny i nieźle drybluje. Jakóbowski jest bardzo zmotywowany do gry, bo zdaje sobie sprawę, że jest to dla niego ostatnia szansa zaistnienia w poznańskim klubie. Czy będzie następcą Sławomira Peszko?
Źródło: Przegląd Sportowy