- Musimy coś z tym zrobić
Zapowiada kapitan Stali Stalowa Wola, Tomasz Wietecha. Stalowcy w ostatnich meczach prezentują się fatalnie. Po dobrej grze na początku sezonu w trzech ostatnich spotkaniach piłkarze jedynego reprezentanta Podkarpacia w pierwszej lidze ponieśli porażki. Najgorsze jest to, że rywale Stalówki wcale nie byli mocni. Chodzi przecież o beniaminków ligi. Możliwe, że Stal dopadł jakiś kryzys. Sięgając jednak pamięcią wstecz można powiedzieć, że zielono-czarnym ze słabeuszami ligi grało się zawsze ciężko. Stalowcy mobilizują się na silnego i mocnego rywala. Teraz nadarza się więc doskonała okazja do zwycięstwa. Do Stalowej Woli przyjeżdża Górnik Łęczna, który na pewno jest mocnym zespołem. W tej drużynie grają przecież tacy piłkarze jak bramkarz Jakub Wierzchowski, pomocnicy Paweł Bugała i Rafał Niżnik, czy były piłkarz Stalówki Piotr Karwan. - Na początku zdobyliśmy tych kilka punktów, teraz wyraźnie wpadliśmy w lekki kryzys. Postaramy się jednak z tego wyjść - zapowiada trener zespołu z Podkarpacia, Władysław Łach. Podobnego zdania jest piłkarz Stali, Jakub Ławecki. - Chciałbym przeprosić kibiców Stalówk za te dwa ostatnie mecze i mogę obiecać, że w najbliższym spotkaniu ligowym zrobimy z chłopakami wszystko, aby się w pełni zrehabilitować - twierdzi pomocnik zielono-czarnych.
Wraca Nakoulma
W Górniku Łęczna występuje Prejuce Nakoulma, napastnik z Burkina Faso, który w zeszłym sezonie grał jeszcze w barwach Stali. Zawodnik ze Stali odszedł, bo nie podobało mu się otoczenie. Poza tym, Nakoulma przez ówczesnego trenera Stali, Albina Mikulskiego ustawiany był na pozycji pomocnika, a nie na jego wymarzonej, jaką jest środkowy napastnik. Nazywany w Stalowej Woli prezesem Nakoulma spakował więc torby i wyjechał ze Stalowej Woli. Nikt za nim nie płakał. Teraz piłkarz przyjedzie razem z Górnikiem Łęczna do klubu, w którym już występował. Będzie zapewne miał coś udowodnienia.
Po pierwsze wyjazdowe zwycięstwo
Piłkarze Górnika przyjadą do Stalowej Woli w nadziei wywalczenia pierwszych trzech oczek na boisku rywala. Po dobrym początku temu zespołowi ostatnimi czasy także nie wiedzie się najlepiej. Dla obu drużyn sobotni mecz będzie spotkaniem o przełamanie. Lepszym i silniejszym składem dysponuje opiekun piłkarzy z Łęcznej, Krzysztof Chrobak. Pieniądze i nazwiska jednak nie grają. Przekonali się już o tym gracze Korony Kielce i Zagłębia Lubin. W meczu przeciwko Stali Chrobak nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego za żółte kartki pomocnika Rafała Bartoszewicza oraz kontuzjowanych obrońcy Pawła Głowackiego i pomocnika Kamila Stachyry.
Pełny skład gotowy do gry
Szkoleniowiec Stalowców Władysław Łach będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy. Zapowiadają oni walkę o trzy punkty, aby podnieść swoja reputację u kibiców. Po trzech porażkach z rzędu fani zespołu ze Stalowej Woli liczą na trzy punkty. Emocji w sobotnim pojedynku nie powinno zabraknąć.
Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna / sob 06.09.2008 godz. 16.00
Przewidywane składy:
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Wieprzęć, Maciorowski, Piszczek, Lebioda, Karcz, Uwakwe, Krawiec, Walat, Trela, Salami.
Górnik Łęczna: Wierzchowski - Tomczyk, Nikitović, Karwan, Musuła, Nazaruk, Niżnik, Bugała, Kazimierczak, Surdykowski, Nakoulma.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna
Wyślij SMS o treści SF LECZNA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT