Dariusz Fornalak: W Katowicach każdemu gra się trudno

W jednym z najciekawszych spotkań 9. kolejki I ligi GKS Katowice podejmie KGHM Zagłębie Lubin. Obie drużyny mają za sobą przeszłość w ekstraklasie, jednak obecnie dzieli je spora różnica w tabeli i wydaje się, że zdecydowanym faworytem są Miedziowi. Przed hurraoptymizmem przestrzega jednak trener lubinian, Dariusz Fornalak, który uważa, że na stadionie przy ul. Bukowej każdej przyjezdnej drużynie gra się bardzo trudno.

- Jeśli brać pod uwagę ostatnie wyniki obu zespołów, można odnieść wrażenie, że nie stoi przed nami zbyt trudne zadanie. Ale każdy kolejny mecz jest inny i trudno przewidywać jak się potoczy. Strzelamy sporo bramek, ale nawet w ostatnim spotkaniu przeciwko Turowi Turek, który wygraliśmy ostatecznie 5:0, gra zaczęła nam się układać dopiero pod koniec pierwszej połowy. Wcześniej goście stawiali nam duży opór. To pokazuje, że łatwych meczów tak naprawdę nie ma - powiedział Dariusz Fornalak w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl.

Najbliższy rywal Zagłębia jest jednak pogrążony w kryzysie. Katowiczanie nie wygrali od pięciu spotkań i znajdują się w strefie spadkowej. - Trudno powiedzieć, dlaczego ten zespół tak źle rozpoczął sezon. GKS ma w składzie kilku piłkarzy z przeszłością w ekstraklasie, więc pod względem personalnym na pewno jest silny - ocenił Fornalak i dodał: - Z doświadczenia wiem, że na stadionie przy ul. Bukowej każdej przyjezdnej drużynie gra się trudno. Miałem okazję kilka razy występować na tym obiekcie. Przychodzi tam sporo kibiców, którzy wspierają zespół i to z pewnością będzie atut GKS również w niedzielnym pojedynku. Ja mogę być raczej spokojny o grę ofensywną Zagłębia, bo goli strzelamy sporo. Ważne tylko, by uniknąć błędów w obronie.

Lubinianie jadą do Katowic w najsilniejszym składzie. - Do zespołu powrócił Grzegorz Bartczak, który nie grał przeciwko Turowi z powodu kontuzji. Są z nami również, wcześniej przebywający na zgrupowaniu kadry, Szymon Pawłowski i Przemysław Kocot - zakończył trener Miedziowych.

Komentarze (0)