Duet trenerów objął stery w ekipie zielonych po tym jak Drogę Dębińską opuścili Czesław Owczarek, a następnie jego asystent Waldemar Przysiuda. Wcześniej Maciej Borowski - podobnie jak teraz w III-ligowcu - opiekował się tylko golkiperami Warty.
Czy praca przy dwóch zespołach stanowi jakiś problem? - Absolutnie nie, ponieważ nie ma kolizji między obowiązkami Macieja w Poznaniu i Luboniu. Władze naszego klubu nie mają żadnych obiekcji. Plan treningowy jest realizowany i na pewno nic go nie zakłóci - oznajmił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl rzecznik prasowy zielonych, Hubert Niedzielski.
Czy podjęcie przez Borowskiego pracy w Luboniu może oznaczać, iż wkrótce Warta zatrudni innego trenera? - To zdecydowanie zbyt daleko idący wniosek. Nie ma obecnie żadnych konkretów jeśli chodzi o ewentualne zmiany w sztabie szkoleniowym - zaznaczył Niedzielski.
Warciarze kontynuują przygotowania na własnych obiektach. Najbliższy sparing rozegrają w środę 6 lutego o godz. 12.00. Wówczas ich rywalem będzie II-ligowy Jarota Jarocin.