Zagłębie zmienia trenera

Po przegranym meczu z Kotwicą Kołobrzeg trener Piotr Pierścionek dostał od władz klubu ultimatum: trzy punkty w spotkaniu z Gawinem Królewska Wola albo rozstanie. Zagłębie po dramatycznym meczu uległo Gawinowi 4:5 i wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek Pierścionek pożegna się z piastowaną do tej pory funkcją.

Zarząd Zagłębia nie chce oficjalnie potwierdzić decyzji o zwolnieniu Pierścionka, ale wszystko wskazuje na to, że tylko takie rozwiązanie wchodzi w grę. - Umowa była jasna. Trzy punkty w meczu z Gawinem - mówi dyrektor Zagłębia, Jerzy Lula. - W poniedziałek jesteśmy z trenerem umówieni na spotkanie, ale mogę powiedzieć, że podejmiemy odpowiednie kroki.

Tymczasem władze klubu szukają już kandydatów na następcę Pierścionka. Trwają rozmowy z trzema trenerami i, jak wynika z naszych informacji, są to osoby niezwiązane wcześniej z Zagłębiem. Tym samym nie potwierdzają się krążące po Sosnowcu plotki, jakoby na stanowisko trenera miał wrócić Jerzy Dworczyk, który dwukrotnie prowadził już zespół ze Stadionu Ludowego. - To nazwisko nie jest w tej chwili brane pod uwagę - zapewnia Lula.

Co dalej z trenerem Pierścionkiem? Decyzja należy do niego, ale być może otrzyma propozycję szkolenia młodzieży w powstałej niedawno przy Zagłębiu Akademii Piłkarskiej. - Pytanie tylko czy zaakceptuje taką ofertę - zastanawia się Lula. - Przejście z trenowania drugoligowej drużyny do grup młodzieżowych może się okazać nie do zaakceptowania dla tak ambitnego człowieka, jakim jest Piotr Pierścionek.

Komentarze (0)