Jedną z bramek zdobył nowy nabytek Kolejorza Kasper Hamalainen. Czy miał on kiedyś tak udany debiut w nowym zespole? - Nie, nigdy. Wprawdzie w pierwszym meczu w lidze fińskiej wygrałem 3:0, ale gola nie zdobyłem. Nie udało się też w debiucie w lidze szwedzkiej czy w reprezentacji Finlandii. Co więcej, nigdy w pierwszym meczu nie wygrałem tak wysoko, jak w Polsce. A tutaj wyszło mi wszystko. Asysta, na którą potrzebowałem niecałe dwie minuty, i gol, który ustalił wynik. Rewelacja! - powiedział Fin w rozmowie z Super Expressem.
Hamalainen w ogóle nie przejmuje się warunkami atmosferycznymi w Polsce, ponieważ w Finlandii grał przy trudniejszej aurze. - W żadnym wypadku. Na północy Finlandii przeżyłem minus 35 stopni, a gdy grałem w lidze fińskiej, to zdarzało nam się trenować przy minus 15. Taka pogoda, jak teraz w Polsce to dla mnie lato (śmiech) - stwierdził nowy nabytek Lecha.
Kolejorz po zwycięstwie w Chorzowie i porażce Legii w Kielcach, traci już tylko punkt do stołecznej drużyny.
Cała rozmowa w Super Expressie.