PP: Jedni za ciosem, drudzy po rehabilitację - zapowiedź meczu KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów

KGHM Zagłębie Lubin celuje w zwycięstwo w Pucharze Polski. Najpierw trzeba będzie uporać się z Ruchem Chorzów w ćwierćfinale rozgrywek.

W zupełnie różnych humorach przystąpią do tego meczu piłkarze KGHM Zagłębia Lubin i Ruchu Chorzów. Ci pierwsi w piątek wygrali na inaugurację rundy wiosennej z Pogonią Szczecin 3:0, a Niebiescy przegrali w niedzielę z Lechem Poznań 0:4. Fani Ruchu mają pretensje do swoich pupili o brak zaangażowania. W środę będą mieli doskonałą okazję, żeby zrehabilitować się za niedzielną wpadkę. Jednak podopieczni Jacka Zielińskiego mieli 48 godzin mniej na odpoczynek.

Zawodnicy Zagłębia już od soboty przygotowywali się do starcia z Ruchem. Nikt nie narzekał na uraz po spotkaniu z Pogonią. - Wszyscy, którzy byli zdolni do gry w piątek, mogą zagrać z Ruchem. W sobotę odbyliśmy trening regeneracyjny, podzieleni na dwie grupy. W niedzielę ćwiczyliśmy na boisku ze sztuczną nawierzchnią, wczoraj i dzisiaj na boisku naturalnym. Oczywiście troszeczkę zmniejszyliśmy obciążenia, ale to raczej kosmetyczne zmiany. W małym odstępie czasu gramy mecze, zajęcia dostosowaliśmy do tej sytuacji - poinformował Oto Brunegraf, II trener Miedziowych.

Jesienią obie drużyny spotkały się ze sobą w T-Mobile Ekstraklasie. W Chorzowie Ruch wygrał 2:1, lecz Arkadiusza Piecha na Cichej już nie ma, a to on doprowadził do wyrównania po tym jak Szymon Pawłowski dał lubinianom prowadzenie.

Trudno przewidzieć, jakich zmian i czy w ogóle dokona Jacek Zieliński. Możliwe, że do środka pomocy wróci Marcin Malinowski. W ataku być może ujrzymy Grzegorza Kuświka, a Maciej Jankowski wyląduje na ławce rezerwowych. Wciąż niegotowi do gry są: Maciej Sadlok, Marek Szyndrowski i Gabor Straka. Żeljko Djokić pauzuje za kartki.

W Lubinie też możliwe, że zobaczymy zmiany w porównaniu z piątkowym meczem. Na lewej obronie zadebiutować może Dorde Cotra, który zastąpi Costę Nhamoinesu.
 Zawodnik z Zimbabwe ma konkretną propozycję z Lecha Poznań i nie bez powodu do Lubina przyszedł Cotra. Do gry pali się też Kamil Wilczek. W sparingach zdobywał mnóstwo goli. - No nie wiemy oczywiście, czy Kamil wybiegnie jutro w pierwszym składzie. Wilczek musi przełożyć tę skuteczność na mecze o stawkę. Przypominam, że w piątek Kamil miał też stuprocentową okazję, a piłka nie wpadła do bramki Pogoni - powiedział Brunegraf.

Początek środowego meczu o 18:30.

PP: KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów / śr. 27.02.2013 r. godz. 18:30

Przewidywane składy:

Zagłębie Lubin: Gliwa - Rymaniak, Banaś, Godol, Cotra - Bilek, Jeż - Pawłowski, Hanzel, Małkowski - Papadopulos.

Ruch Chorzów: Kamiński - Kikut, Baszczyński, Stawarczyk, Konczkowski - Chwastek, Tymiński, Malinowski, Starzyński, Smektała - Kuświk.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Źródło artykułu: