To oznacza spore kłopoty dla bydgoskiego zespołu, który właśnie na powrocie Popka opierał skład na rundę wiosenną. Niestety, kolejna kontuzja mięśnia dwugłowego uda tego gracza pokazuje, że trener Jurij Szatałow może mieć spore problemów ze złożeniem linii defensywnej swojej obrony. - Prześladuje nas poważny pech. A przecież wszystko wskazywało na inny rodzaj wypadków - podkreślił opiekun Zawiszy.
W sobotę bydgoszczanie rozegrali ostatni sparing przed wznowieniem ligowych zmagań. Ich rywalem była II-ligowa Chojniczanka Chojnice, w której zagrało kilku byłych graczy bydgoskiego zespołu. Już w trakcie przerwy zimowej "Chojnę" wzmocnili Mateusz Mąka i Błażej Jankowski. Jedyną bramkę dla Zawiszy jeszcze przed przerwą zdobył napastnik Daniel Mąka. Styl gry bydgoszczan jednak nie zachwycił przybyłych kibiców.
W składzie zabrakło również chorego na grypę doświadczonego Słoweńca Mateja Nathera. Co ciekawe mecz został rozegrany na naturalnej murawie, a nie na sztucznej jak bywało do tej pory. A już w najbliższą sobotę bydgoszczan czeka inauguracja rundy wiosennej. W pierwszym spotkaniu na swoim boisku rywalem Zawiszy będzie Sandecja Nowy Sącz.
Zawisza Bydgoszcz - Chojniczanka Chojnice 1:0 (1:0)
1:0 - Mąka 35'
Skład Zawiszy: Wojciech Kaczmarek (46' Andrzej Witan), Michał Płonka (63' Damian Ciechanowski), Łukasz Skrzyński, Paweł Strąk, Piotr Petasz, Jakub Wójcicki (56' Tomasz Ostalczyk), Hermes, Kamil Drygas (77' Korneliusz Sochań), Michał Masłowski, Daniel Mąka (72' Paweł Zieliński), Paweł Abbott.