Primera Division: Duet Villa - Messi rozmontował rywali, dublet Argentyńczyka

Większych problemów z pokonaniem Rayo Vallecano nie miała FC Barcelona. Na szczególne brawa zasługuje duet napastników Dumy Katalonii.

W dobrych humorach ponownie na Camp Nou pojawili się piłkarze lidera Primera Division. Gracze Jordi Roury od początku starali się narzucić swój styl gry, jednak trafili na rywala, który nie miał zamiaru ograniczać się tylko do defensywy. Z tego względu akcja często przenosiła się z jednego pola karnego do drugiego, a bramkarz Jose Manuel Pinto musiał wielokrotnie interweniować.

Znacznie skuteczniejsi w atakach byli jednak gospodarze. Jeszcze przed przerwą po asyście i bramce do swojego dorobku dopisali David Villa i Lionel Messi. Ten sam duet pokazał się z rewelacyjnej strony również tuż po zmianie stron, dzięki czemu Argentyńczyk mógł zapisać na swoje konto już 42. gola w tym sezonie. Tym samym do jego rekordu sprzed roku brakuje mu tylko ośmiu trafień.

Wysoki wynik nie zraził podopiecznych Paco Jemeza, którzy wciąż starali się grać swój futbol. W związku z tym kilkanaście sekund po wejściu na boisko honorowego gola zaliczył Raul Tamudo, który kilka sezonów temu, grając jeszcze w Espanyolu, pozbawił lokalnego rywala mistrzostwa kraju.

Na niespodziankę dzisiejszego wieczoru jednak piłkarze gości nie mieli co liczyć, ponieważ gracze Barcy byli zbyt dobrze usposobieni. Wydaje się, że po bramce i dublecie asyst już na stałe do pierwszej jedenastki może trafić Villa, a jedyną przykrą informacją dla katalońskich kibiców jest uraz Adriano Correi, który odpocznie od futbolu na 4-6 tygodni.

FC Barcelona - Rayo Vallecano 3:1 (2:0)
1:0 - Villa 25'
2:0 - Messi 40'
3:0 - Messi 57'
3:1 - Tamudo 70'

Składy:

FC Barcelona: Pinto - Adriano (23' Alves), Pique, Mascherano, Alba - Busquets, Iniesta (64' Thiago), Fabregas (82' Song) - Messi, Villa, Sanchez.

Rayo Vallecano: Ruben - Galvez, Figueras, Tito, Arbilla - Adrian (62' Bangoura), Trashorras, Jose Carlos, Dominguez (85' Isi), Piti - Delibasić (69' Tamudo).

Żółte kartki: Pinto (Barcelona) oraz Piti, Trashorras, Tito, Ruben (Rayo).

Sędzia: Gonzalez Gonzalez.

Pewne zwycięstwo odniosła Sevilla, która przez godzinę grała w przewadze jednego zawodnika. Andaluzyjczycy pokonali bezbarwną Saragossę, wciąż czekającą na pierwsze ligowe zwycięstwo w 2013 roku i ma tylko dwa oczka przewagi nad strefą spadkową.

Dystans punktu do Realu Madryt utrzymało Atletico Madryt. Los Colchoneros do wyjazdowego zwycięstwa nad Osasuną Pampeluną poprowadził Diego Costa. Autor dubletu zakończył jednak mecz z kontuzją kostki.

Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Dariusz Dudka, którego Levante jedynie zremisowało z Granadą 1:1.

Sevilla FC - Real Saragossa 4:0 (1:0)
1:0 - Coke 28'
2:0 - Coke 52'
3:0 - Reyes 63'
4:0 - Negredo 68'

Czerwona kartka: Babović /31', za drugą żółtą/ (Saragossa).

Osasuna Pampeluna - Atletico Madryt 0:2 (0:1)
0:1 - Diego Costa 35'
0:2 - Diego Costa 48'

Granada CF - Levante UD 1:1 (1:0)
1:0 - Siqueira (k.) 32'
1:1 - Acquafresca 50'

Komentarze (5)
LexoN
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co się rozpisywać - Villa z Messim pozamiatali, martwi tylko beznadziejna dyspozycja Cesca. Dobrze, że jest Thiago, który potrafi pokazać dobre zagranie momentalnie po wejściu na boisko. 
avatar
smok
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Villa w końcu rozwija skrzydła. 
avatar
Detax
18.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było dość pewne zwycięstwo Barcy ;) 
avatar
MagdiRuszaSię
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gonzalez Gonzalez haha! 
avatar
kawasaki14
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak ma na imię sędzia pojedynku FCB - Rayo? ;P