Manchester United regularny jak szwajcarski zegarek (wideo)

Manchester United zrobił kolejny krok w stronę mistrzostwa Anglii. Pokonał Sunderland i wydaje się, że nikt już nie zatrzyma Czerwonych Diabłów.

Nawet na ławce Manchesteru United zabrakło Wayne'a Rooneya. W ataku wystąpił Robin van Persie, którego miał wspierać Shinji Kagawa. Od początku przewagę mieli goście, jednak nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie.

Czerwone Diabły wyszły na prowadzenie w 27. minucie. Piłkę na lewej stronie otrzymał van Persie, wbiegł w pole karne i uderzył na bramkę. Futbolówka odbiła się od kolana Titusa Bramble'a i wpadła do siatki Czarnych Kotów. Jako, że nie leciała w światło bramki w momencie strzału Holendra, została zapisana na konto defensora Sunderlandu.

Kolejne minuty nie były interesujące. Mało było spięć podbramkowych. W drugiej odsłonie głowami zderzyli się David de Gea oraz Nemanja Vidić. Po kilkuminutowej przerwie wznowiono grę, ale mimo nieśmiałych ataków Czarnych Kotów wynik już nie uległ zmianie.

Man Utd wygrał po raz 25 w sezonie i ma na koncie 77 punktów.

Sunderland - Manchester United 0:1 (0:1)
0:1 - Bramble (sam.) 27'

Samobój Bramble'a:


Źródło artykułu: