Popek wrócił do treningów, niegroźna kontuzja Abbotta

W najbliższą sobotę piłkarze Zawiszy zmierzą się na własnym boisku z Arką Gdynia. Wśród gospodarzy pod znakiem zapytania stoi występ najlepszego strzelca zespołu Pawła Abbotta.

Zima mocno skomplikowała plany bydgoskiego zespołu. Zawisza w minioną sobotę miał rozegrać ligowe wyjazdowe spotkanie z Okocimskim Brzesko. Niestety, z powodu przedłużającej się zimy i fatalnego stanu miejscowej murawy mecz został odwołany. - Po wielu staraniach niestety musieliśmy złożyć pismo do centrali piłkarskiej z prośbą o odwołanie meczu. Stan murawy zagraża zdrowiu zawodników - powiedział na oficjalnej stronie dyrektor klubu Dawid Frąckowiak.

Bydgoszczanom udało się na szczęście dzięki temu uniknąć niepotrzebnej i wielogodzinnej męczącej jazdy na południe Polski. Zamiast tego rozegrali sparing z IV-ligową Spartą Brodnica (3:0). Niestety, podczas gry kontuzji mięśnia dwugłowego uda nabawił się najlepszy strzelec bydgoskiego zespołu Paweł Abbott. Na szczęście jego kontuzja nie jest zbyt poważna i powinien być do dyspozycji trenera Jurija Szatałowa.

- Być może już w sobotę nasz podstawowy snajper będzie gotowy do kolejnego występu w ligowym spotkaniu. We wtorek zawodnik ma przejść dodatkowe badania i wówczas wszystko będzie jasne. Nie jest to jakiś naprawdę groźny uraz. Do treningów w poprzednim tygodniu wrócił już Jacek Popek, który może być już włączony do podstawowego składu - poinformował SportoweFakty.pl rzecznik klubu Mariusz Chełminiak.

- Do Bydgoszczy wybiera się też ponad 1000-osobowa grupa fanów z Gdyni, więc będzie to mecz podwyższonego ryzyka - dodał Chełminiak. Natomiast zmianie uległy dwa terminy meczów z udziałem Zawiszy Bydgoszcz. Wyjazdowe spotkanie 23. kolejki z GKS-em Katowice rozegrane zostanie w niedzielę 14 kwietnia o godzinie 12.30, natomiast niespełna tydzień później niebiesko-czarni zagrają ze Stomilem Olsztyn. Z powodu żużlowego Grand Prix Europy nowy termin potyczki wyznaczono na piątek 19 kwietnia (19:00).

Źródło artykułu: