Odzyskać fotel lidera - zapowiedź meczu Legia Warszawa - Lechia Gdańsk

Punkt straty i jedno spotkanie mniej mają w stosunku do Lecha Poznań piłkarze Legii Warszawa, którzy w niedzielę pokuszą się o pełną pulę z Lechią Gdańsk.

W trwającej obecnie 25. kolejce T-Mobile Ekstraklasy rozegrano 5 spotkań, w tym starcie pretendującego do mistrzowskiego tytułu Lecha Poznań z Wisłą Kraków. Kolejorz wygrał skromnie, bo 1:0, ale 3 punkty sprawiły, że teraz to podopieczni Mariusza Rumaka przewodzą ekstraklasowej stawce. W Warszawie, w szczególności przy Łazienkowskiej 3, życzono by sobie, aby po niedzielnej potyczce Legii z Lechią Wojskowi wrócili na fotel lidera.

Ostatnio nastroje wokół Legionistów były mieszane, gdyż ci mocno ganieni byli za styl, w jakim grają. Słowa krytyki posypały się na ich głowy zwłaszcza po bezbramkowym remisie z Piastem Gliwice. Dla mistrza jesieni strata dwóch punktów na wyjeździe była niczym cios w policzek, bowiem w stołecznej ekipie wciąż żyje temat utraconego mistrzowskiego tytułu przed rokiem.

Jednym z ubiegłosezonowych demonów jest właśnie Lechia Gdańsk. Dokładnie przed rokiem gdańszczanie pokonali Legię 1:0 na Pepsi Arenie, pozbawiając tym samym wówczas podopiecznych Macieja Skorży mistrzostwa kraju.

Legia w tym sezonie mierzy w dublet: Puchar Polski i mistrzostwo kraju. Czy Lechia pokrzyżuje plany osiągnięcia drugiego celu?
Legia w tym sezonie mierzy w dublet: Puchar Polski i mistrzostwo kraju. Czy Lechia pokrzyżuje plany osiągnięcia drugiego celu?

Teraz Wojskowi, chcąc zdobyć tytuł, nie mogą sobie pozwolić na żadne straty punktów, tym bardziej, że niedługo czeka ich starcie z głównym kontrkandydatem do korony - Lechem Poznań. Nastroje w drużynie poprawiły się po pewnym zwycięstwie 2:0 nad Śląskiem Wrocław w pierwszym finałowym spotkaniu Pucharu Polski. W stolicy Dolnego Śląska gracze Jana Urbana zaprezentowali się bardzo dobrze, za co zebrali pozytywne recenzje. A i tym samym pokazali, że szkoleniowiec warszawskiej ekipy może swobodnie rotować składem, gdyż dobrze zagrali piłkarze, którzy do tej pory boiskowym zmaganiom przyglądali się z boku, jak Marko Suler.

Lechiści natomiast wiosną prezentują się słabo. Na 9 rozegranych spotkań wygrali zaledwie jedno remisując 4, co przekłada się na 12. lokatę w tabeli i 23 punkty straty do najbliższego rywala. Paradoksalnie to właśnie w Warszawie podopieczni Bogusława Kaczmarka chcą się "odkuć" i... to wcale nie musi być niemożliwe zadanie, gdyż Legioniści w tym sezonie już kilkukrotnie musieli gonić wynik w starciach z niżej notowanymi przeciwnikami, jak choćby z Pogonią Szczecin, która pierwsza zdobyła gola przy Łazienkowskiej 3.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

W niedzielnej konfrontacji na pewno nie zagrają kontuzjowani Bartosz Bereszyński, Jakubowie Wawrzyniak i Rzeźniczak. Ze względu na kartki w meczowej "18" zabrakło Władimira Dwaliszwilego a na kolejne kartoniki musi uważać pięciu zawodników Lechii (Jarosław Bieniuk, Piotr Brożek, Paweł Buzała, Adam Duda, Rafał Janicki) oraz trzech Wojskowych: Jakub Kosecki, Dusan Kuciak i Ivica Vrdoljak.

Legia Warszawa - Lechia Gdańsk / ndz, 5.05.2013 r., godz. 14:30

Przewidywane składy

Legia Warszawa: Kuciak - Jędrzejczyk, Jodłowiec, Astiz, Brzyski - Furman, Vrdoljak - Radović, Kosecki - Saganowski, Ljuboja.

Lechia Gdańsk: Buchalik - Deleu, Bieniuk, Janicki, Brożek - Ricardinho, Pietrowski, Wiśniewski, Machaj, Buzała - Duda.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Zamów relację z meczu Legia Warszawa - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści PILKA.LECHIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Legia Warszawa - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści PILKA.LECHIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (30)
avatar
ogi30
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwaliszwili nie gra,niepelny sklad Legii..ale to i tak chyba wystarczy na Lechie (obym sie mylil ^^). Sie okaze czy bedzie powtorka z zeszlego roku :) 
avatar
jerrypl
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duże niespodzianki w składzie Legii - za Brzyskiego zagra Suler, a zamiast Koseckiego od pierwszych minut zobaczymy Kucharczyka. 
avatar
HANDBALL PL
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pochodzę z Mazowsza, 100km i wiadomo moje miasto i okolice to "Legioniści". Cześć na prawdę zagorzali kibice, jeżdżą do Warszawy, na wyjazdy w Polskę, reszt wielcy "kibice" nie wymienili by naw Czytaj całość
avatar
wiślacki bartuś
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia na mistrza w tym sezonie . Jeżeli w tym sezonie nie wygrają to będzie przegięcie bo w zeszłym sezonie mistrzostwo też im się wymknęło 
avatar
MaciekLPU
5.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Legia wygra! :)